Olsztyn / Dobre Miasto: Systematycznie okradał swojego sąsiada. Grozi mu 5 lat więzienia
Kara do 5 lat pozbawienia wolności grozi 28-letniemu mężczyźnie, który systematycznie okradał posesję swoich sąsiadów pod ich nieobecność. Jego łupem padły m.in. sprzęt gospodarczy, kosiarki, wkłady kominkowe i wiele innych przedmiotów metalowych o łącznej wartości prawie 30 tys. zł. Większość skradzionych przedmiotów trafiła do punktu skupu złomu.
Do oficera dyżurnego Komisariatu Policji w Dobrym Mieście zadzwonił mężczyzna i poinformował policję o tym, że na terenie myjni samoobsługowej zauważył osobową skodę z przyczepką, na której rozpoznał swoje przedmioty. O zdarzeniu również powiadomieni zostali policjanci z Posterunku Policji w Stawigudzie, którzy jako pierwsi dotarli na miejsce zdarzenia.
Początek tej historii sięga końca ubiegłego roku. Właściciele jednej z posesji na terenie gminy Dywity zauważyli braki w wyposażeniu swojego gospodarstwa. Na początku nie chcieli powiadamiać policji ponieważ stwierdzili, że sami sobie poradzą z tym problemem i schwytają przestępcę. Gdy kolejny raz przyjechali skontrolować swoją posiadłość okazało się, że w budynkach gospodarczych powyrywane są kłódki oraz drzwi wejściowe a z budynków gospodarczych zginęło wyposażenie. Po dokładnym sprawdzeniu pomieszczeń właściciele posesji stwierdzili brak m.in. 2 kominków, elementów instalacji elektrycznej włącznie z gniazdkami i bezpiecznikami, kluczy hydraulicznych, kosiarek, kół, radia, akumulatorów, lamp oświetleniowych, pralek czy drewna przeznaczonego na opał.
Po ostatniej dokonanej kradzieży poszkodowany mężczyzna ze swoją partnerką postanowili poszukać złodzieja na własną rękę. Na myjni samoobsługowej w Wadągu zauważyli osobową skodę wraz z przyczepką, na której rozpoznali część swoich przedmiotów. Poszkodowani zastawili drogę ucieczki podejrzanemu mężczyźnie i wezwali na miejsce policjantów.
Interweniujący policjanci z Posterunku Policji w Dywitach na terenie myjni wylegitymowali 28-letniego mężczyznę. Okazało się, że jest on sąsiadem poszkodowanych. Policjanci sprawdzili 28-latka w policyjnych systemach z których otrzymali informacje, że podejrzewany o kradzież mężczyzna jest poszukiwany przez areszt śledczy w celu odbycia kary pozbawienia wolności za popełnione w przeszłości przestępstwa. Na jaw wyszedł również fakt, że 28-latek nie posiada prawa jazdy i ma dożywotni zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi. Funkcjonariusze zabezpieczyli na policyjnym parkingu pojazd oraz przyczepkę, który 28-latek wykorzystywał do przestępczego procederu.
Podejrzany o kradzież 28-letni mężczyzna dobrowolnie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Policjanci przedstawili mężczyźnie łącznie 6 zarzutów kradzieży, za które może grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna odpowie również za kierowanie pojazdem nie posiadając do tego wymaganych uprawnień oraz za niestosowanie się do postanowienia wyroku sądu odnośnie zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechaniczny. Część skradzionych przedmiotów wróciła w ręce właścicieli, natomiast pozostałe skradzione rzeczy trafiły do okolicznych skupów złomu – co wyjaśnia kradzież szczególnie przedmiotów metalowych.
(rp/tm)