Iława: Ukradł znajomemu rower. 50-latek usłyszał zarzut
Kara do 7,5 roku pozbawienia wolności grozi 50-latkowi. Mężczyzna po wspólnym spotkaniu ukradł znajomemu rower, po czym próbował go sprzedać. Mieszkaniec Susza odpowie przed sądem.
Oficer dyżurny iławskiej policji został poinformowany o mężczyźnie, który wchodzi na jedną z ulic bezpośrednio pod nadjeżdżające samochody. Funkcjonariusze natychmiast pojechali we wskazane miejsce. Okazało się, że mężczyzna znajdował się pod wpływem alkoholu. Jak ustalili policjanci, mieszkaniec Susza przyjechał rowerem do Iławy, aby spotkać się ze znajomym. Mężczyźni spożywali razem alkohol, po czym właściciel jednośladu na chwilę odszedł. W trakcie dalszych czynności okazało się, że znajomy wykorzystał tą chwilową nieobecność kompana zabrał rower i odjechał. Policjanci ustalili, że 50-latek próbował nawet sprzedać jednoślad jednak kupujący postanowił skontaktować się ze swoim dzielnicowym, aby sprawdzić czy rower nie jest kradziony. Przypuszczenia mężczyzny potwierdziły się. Policjanci odzyskali skradziony jednoślad i przekazali pokrzywdzonemu. Natomiast 50-latek został zatrzymany i usłyszał zarzut.
Mężczyzna ze swojego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem.
Kodeks karny za kradzież w warunkach tzw. „recydywy” (czyli powrotu do przestępstwa w ciągu 5 lat od odbycia co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności, za umyślne przestępstwo podobne do przestępstwa, za które już był skazany) przewiduje karę do 7,5 roku pozbawienia wolności.
jk/in