Szczytno: Kradziony sprzęt pakował do plastikowej reklamówki
„Trochę ukradłem, trochę nie” - tak z kradzieży sklepowych dokonanych w ciągu kilku ostatnich dni tłumaczył się 20-letni mieszkaniec Szczytna. Mężczyzna został zatrzymany na terenie jednego z miejskich marketów, po tym jak do reklamówki chował elektroniczny towar wprost z półki sklepowej. Ja ustalili policjanci, w ciągu pięciu dni wszedł nielegalnie w posiadanie sprzętu elektronicznego na łączną kwotę ponad 900 złotych. Teraz 20-latkowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W minioną niedzielę (24.06.2018) oficer dyżurny szczycieńskiej jednostki policji został powiadomiony przez pracownika jednego z dużych miejskich sklepów, że właśnie został ujęty sprawca kradzieży. Funkcjonariusze, którzy pojechali do wskazanego sklepu stwierdzili, że złapany na gorącym uczynku 20–latek chciał opuścić sklep nie płacąc za towar elektroniczny, który miał w plastikowej reklamówce. Funkcjonariusze zatrzymali chłopaka. Jednak na tym nie poprzestali. Okazało się, że młodzieniaszek przez kilka ostatnich dni przychodził do tego właśnie sklepu oraz do drugiego sąsiadującego z nim, w którym głównie sprzedawana jest odzież. Funkcjonariusze przeszukali także mieszkanie, które zajmuje chłopak i znaleźli tam kilka sztuk sprzętu, który pochodził właśnie z tych sklepów. Dowody jakie ustalili szczycieńscy stróże prawa pozwoliły na przedstawienie 20-latkowi zarzutu kradzieży mienia o łącznej wartości ponad 900 złotych.
Młodzieniec przyznał się do zarzucanych mu czynów, ale jak stwierdził chyba nie wszystko ukradł. Teraz policjanci skierują do sądu akt oskarżenia przeciwko 20-letniemu mieszkańcowi Szczytna.
(esz/tm)