Region: Trzeźwi kierowcy reagują i eliminują pijanych użytkowników dróg
Niestety pomimo licznych apeli w środkach masowego przekazu, zakrojonych na szeroką skalę działań na drogach regionu, każdego dnia warmińsko – mazurscy policjanci zatrzymują kilku pijanych kierujących. Pocieszający jest jednak fakt, że coraz więcej kierowców reaguje na niewłaściwe zachowania innych użytkowników dróg i alarmuje o tym funkcjonariuszy.
Ełk
Na pochwałę i uznanie zasługuje reakcja dwóch mieszkańców Ełku, którzy jadąc ulicami miasta zauważyli niebezpieczną jazdę kierującego motorowerem, który jechał „wężykiem”, poruszając się od lewej do prawej krawędzi jezdni oraz łamał przepisy ruchu drogowego. Mężczyźni mając podejrzenia, że kierowca może być pod wpływem alkoholu, przez cały czas jechali za nim i krzyczeli, aby się zatrzymał. Kiedy ten nie reagował i kontynuował jazdę, jeden z mężczyzn wysiadł z samochodu i sam zatrzymał motorowerzystę. Następnie poinformował o tym oficera dyżurnego ełckiej komendy i pilnował go do czasu przyjazdu policjantów. Okazało się, że to 30-letni mieszkaniec gminy Prostki. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie.
Teraz nieodpowiedzialnemu motorowerzyście grozi kara pozbawienia wolności do lat 2, utrata prawa jazdy na okres co najmniej 3 lat oraz świadczenie pieniężne w wysokości co najmniej 5.000 zł.
Szczytno
Dzięki prawidłowej postawie przypadkowego kierowcy, 30-letni nietrzeźwy motorowerzysta został wczoraj wyeliminowany z ruchu drogowego.
O tym, że na odcinku drogi krajowej nr 57, między Siódmakiem a Szczytnem jedzie slalomem motorowerzysta, poinformował oficera dyżurnego szczycieńskiej Policji, wczoraj po godzinie 7.00 rano przypadkowy kierowca.
Uważny kierowca udaremnił tym samym 30-letniemu mieszkańcowi gminy Szczytno dalszą jazdę. Była to doskonała decyzja ponieważ motorowerzysta miał w organizmie dwa i pół promila alkoholu.
W najbliższym czasie 30-latek odpowie za swoje zachowanie przed sądem.
Z kolei w sobotnie popołudnie, funkcjonariusze patrolując teren gminy Dźwierzuty na trasie Szczepankowo – Gisiel zauważyli jadącego w zastanawiający sposób osobowego fiata. Po zatrzymaniu pojazdu do kontroli drogowej okazało się, że kierujący autem 26-latek był pod wpływem alkoholu. W organizmie miał go blisko promil.
To, jak również fakt, że 26-latek nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, które zostały mu odebranie, spowodowało, że w sposób oczywisty nie miał prawa ruszyć w dalszą drogę.
Policjanci sporządzili dokumentację, na podstawie której mężczyzna za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
Pisz
W sobotnie południe (16 czerwca br.) na trasie Pisz- Babrosty doszło do zdarzenia drogowego z udziałem pojazdu marki Fiat Punto.
Jak ustalili policjanci samochód ten jechał od strony Białej Piskiej w kierunku Pisza. W pewnym momencie kierowca fiata postanowił wyprzedzić jadący przed nim motocykl. Wykonując manewr wyprzedzania stwierdził jednak, że może nie zdążyć i zderzy się czołowo z jadącą z naprzeciwka hondą. Kierowca fiata zaczął więc hamować. Ostatecznie pojazd ten wpadł w poślizg, a następnie zjechał do przydrożnego rowu, gdzie auto dachowało. Kierujący fiatem nie doznał obrażeń.
Policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierującego. Okazało się, że 27-letni mieszkaniec Pisza miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze ustalili też, że mężczyzna ten prowadził pojazd pomimo cofniętych mu uprawnień do kierowania, co jest przestępstwem, za które grozi kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.
Tego samego dnia przed godziną 9.00 oficer dyżurny piskiej komendy otrzymał zgłoszenie od obywatela, że na trasie Pisz – Ruciane-Nida jedzie granatowy samochód osobowy, którego kierowca może być pijany, bo jedzie całą szerokością drogi.
Patrol zatrzymał wskazany pojazd do kontroli drogowej. Za kierownicą audi siedział 49-letni mieszkaniec gminy Ruciane-Nida. Policjanci nie mieli wątpliwości, że kierowca był nietrzeźwy. Przeprowadzili badanie stanu trzeźwości, aby to potwierdzić. Okazało się, że 49-latek kierował audi mając ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Do tego kierowca nie posiadał prawa jazdy.
W niedzielne południe, w okolicach miejscowości Karwica, mieszkanki Warszawy, zatrzymały pijanego motorowerzystę. Jadąc samochodem kobiety zauważyły, że przed nimi jedzie skuter, którego sposób jazdy wskazuje na to, że kierujący najprawdopodobniej jest nietrzeźwy. Zajechały mu drogę uniemożliwiając dalszą jazdę. W tym momencie zatrzymał się jeszcze jeden kierowca, który odebrał kierującemu skuterem kluczyki i przekazał je kobietom.
Policjanci, którzy przyjechali na miejsce ustalili, że skuterem jechał 60-letni mieszkaniec gminy Pisz. Sprawdzili jego stan trzeźwości. Badanie wykazało, że miał on blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Ten kierowca również nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Zostały mu cofnięte w 2006 roku z powodów zdrowotnych.
Wszyscy trzej mężczyźni za swoje czyny odpowiedzą przed sądem. Każdemu grozi kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.
Iława
Oficer dyżurny iławskie policji został poinformowany o zdarzeniu drogowym. Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce. W trakcie czynności okazało się, że 37-latek kierujący busem nie dostosował prędkości do warunków ruchu w wyniku czego zjechał na prawe pobocze i wywrócił pojazd. W trakcie czynności policjanci ustalili, że mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem podczas osadzania wskazało 1,4 promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzut.
Kolejnego nietrzeźwego kierującego zatrzymali policjanci w gminie Zalewo. 18-latek postanowił pojeździć sobie rowerem mając 0,4 promila alkoholu w organizmie. Policjanci mieszkańca Zalewa ukarali mandatem.
Giżycko
Policjanci z Giżycka zatrzymali mężczyznę, który kierował samochodem mając w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu i miał orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów. Dodatkowo samochód był przez niego wcześniej skradziony, a jadąc nim spowodował kolizję. 26-latek usłyszał zarzuty.
26-letni Marek P. zwrócił na siebie uwagę giżyckich Policjantów po tym, jak spowodował kolizję w Giżycku na skrzyżowaniu ulicy Warszawskiej z ulicą Wodociągową.
Podczas prowadzonych czynności na miejscu zdarzenia drogowego okazało się, że 26-letni mieszkaniec gminy Ryn miał blisko 2,5 promila. Dalsze ustalenia i wyjaśnienia dowiodły, że auto którym mężczyzna jechał i spowodował kolizję nie należy do niego. Z ustaleń śledczych wynika, że auto zostało skradzione sprzed sklepu w Giżycku tuż przed samym zdarzeniem. Pojazd zabezpieczono, a 26-latek trafił do policyjnej celi.
Na podstawie zgromadzonych dowodów mężczyzna usłyszał dwa zarzuty, kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości posiadając już zakaz prowadzenia pojazdów oraz kradzieży samochodu. Dodatkowo odpowie jeszcze za kolizję.
Działdowo
Wczoraj około godziny 21.00 w jednej z miejscowości na terenie gminy Działdowo patrol prewencji zatrzymał do kontroli drogowej kierującego samochodem osobowym marki Fiat CC. Za kierownicą pojazdu siedział 19-letni mieszkaniec gminy Iłowo-Osada. Podczas kontroli okazało się, że mężczyzna spożywał alkohol. Miał 0,4 promila alkoholu w organizmie. Ponadto sprawdzenie w systemach policyjnych wykazało, że 19-latka obowiązuje prawomocny zakaz prowadzenia pojazdów.
Policjanci uniemożliwili kierowcy dalszą jazdę. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
aj/esz/asz/ich/jk/jn/in