Elbląg: Zapomniał, gdzie zostawił samochód i zgłosił jego kradzież
Okazuje się, że pamięć ludzka bywa bardzo ułomna. Policjanci zostali powiadomieni przez jednego z mieszkańców o kradzieży samochodu z ul. Odzieżowej w Elblągu. Jak się okazało, zgłaszający zapomniał, że auto zostawił dzień wcześniej pod sklepem.
W piątek o godziny 6.00 rano do Komendy Miejskiej Policji w Elblągu zgłosił się mężczyzna, który twierdził że ktoś ukradł mu toyotę. Z jego relacji wynikało, że wieczorem zostawił samochód w garażu przy ul. Odzieżowej, a stamtąd poszedł do domu na Stare Miasto. Kiedy rano przyszedł do garażu po samochód, toyoty nie było. Garaż był zamknięty na kłódkę, ale w środku brakowało samochodu. Funkcjonariusze zwalczający przestępczość samochodową rozpoczęli natychmiastowe poszukiwania toyoty i sprawcy kradzieży. Przeszukali ulice przy miejscu zamieszkania zgłaszającego. Następnie postanowili sprawdzić parkingi przy sklepach znajdujących się w pobliżu. Na jednym z nich przy ul. Teatralnej zobaczyli toyotę, której szukali. Okazało się, że właściciel zapomniał, że dzień wcześniej zostawił samochód pod sklepem i nie odprowadził go do garażu. Do sklepu przyjechał samochodem, ale do domu poszedł już na piechotę. Na szczęście w tym przypadku zawiodła jedynie pamięć ludzka, a sprawa dla zawiadamiającego zakończyła się pomyślnie.