Olsztyn: Zazdrosny mężczyzna nękał byłą dziewczynę. Usłyszał zarzut stalkingu
Zarzut stalkingu – czyli uporczywego nękania, zmuszania do określonego zachowania, wykorzystywania wizerunku, a także naruszenia nietykalności cielesnej oraz kradzieży z włamaniem usłyszał 32-letni Michał S. Mężczyzna, nie mogąc pogodzić się z rozstaniem z dziewczyną, postanowił w przestępczy sposób dać upust swojej chorobliwej zazdrości. Mieszkaniec Olsztyna nie przyznał się do zarzucanych mu czynów oraz odmówił składania wyjaśnień. Kodeks krany za popełnienie wszystkich tych przestępstw przewiduje karę nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Mężczyzna usłyszał zarzut stalkingu – czyli uporczywego nękania, zmuszania do określonego zachowania, wykorzystywania wizerunku, a także naruszenia nietykalności cielesnej oraz kradzieży z włamaniem.
Motywem przestępczych poczynań mieszkańca Olsztyna była chorobliwa zazdrość i niemożność pogodzenia się z faktem rozstania z dziewczyną.
Wybranka serca Michała S. w ubiegłym roku postanowiła zerwać znajomość i rozstała się, jak się wkrótce okazało, ze swoim przyszłym prześladowcą. Mężczyzna zaczął śledzić kobietę, wysyłał jej sms-y z groźbami i wulgaryzmami.
W sierpniu 2013 roku 32-latek, znając hasła dostępowe do jednego z portali społecznościowych, zalogował się na konto byłej dziewczyny i zamieścił na nim ogłoszenie o treści erotycznej działając na jej szkodę.
Innym razem dwukrotnie pobił mężczyzn, którzy towarzyszyli jego byłej partnerce. Jednemu z nich zabrał telefon komórkowy i sprawdził pamięć telefonu, aby upewnić się czy ten nie koresponduje z kobietą.
Prześladowca przypadkowo spotykając swoją byłą dziewczynę, wyrwał jej torebkę z pieniędzmi, telefonem komórkowym i kluczami do mieszkania. Następnie poszedł do mieszkania poszkodowanej, skąd zabrał telefon komórkowy i dwa nośniki pamięci. Michał S. zbywał prośby swojej byłej dziewczyny - by ten dał jej spokój i wreszcie pogodził się z rozstaniem. Kobieta, nie mogąc znieść dalszych prześladowań, postanowiła zgłosić sprawę policji.
W połowie kwietnia br. mężczyzna został przesłuchany, jednak nie przyznał się do zarzucanych mu czynów oraz odmówił składania wyjaśnień.
Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
kw/in