Bartoszyce, Bezledy: Zatrzymali ojca z synem podejrzanych o kradzież
48-letni Leszek K. oraz jego 18-letni syn odpowiedzą za kradzież 100 litrów paliwa, akumulatora do spychacza oraz podręcznych narzędzi o łącznej wartości 1100 zł. Wczoraj mężczyźni usłyszeli zarzut kradzieży mniejszej wagi. Przyznali się do jego popełnienia. Za popełnione przestępstwo grozi im kara do roku pozbawienia wolności.
W poniedziałek policjanci z Bezled przyjęli zawiadomienie o kradzieży akumulatora, paliwa oraz podręcznych narzędzi z zaparkowanego na polu spychacza. Starty oszacowano na 1100 zł. Pracujący nad sprawą policjanci ustalili, że przedmioty te mogli ukraść mieszkańcy gminy Bartoszyce. Postanowili sprawdzić swoje podejrzenia. Odwiedzili więc miejsce ich zamieszkania. W trakcie przeszukania stodoły funkcjonariusze odnaleźli ukryte za drzwiami paliwo, akumulator oraz narzędzia. 48-letni właściciel posesji oraz jego 18-letniego syn zostali zatrzymani. Mężczyźni noc spędzili w policyjnym areszcie. Następnego dnia usłyszeli zarzut kradzieży mniejszej wagi. Obaj przyznali się do jego popełnienia i wyrazili chęć dobrowolnego poddania karze. Odzyskane przez policjantów przedmioty wróciły do właściciela.
48-latek był już wcześniej karany. W maju br. warunkowo opuścił zakład karny. W najbliższym czasie zarówno Leszek K. jak i Damian K. będą się tłumaczyli przed sądem ze swoich poczynań. Grozi im kara do roku pozbawienia wolności.