„Jestem wielobranżowy” - tak z przekąsem o sobie powiedział zatrzymany nidziczanin, który trudnił się kradzieżami kosmetyków, elektronarzędzi oraz markowych ubrań. Poszukiwany był przez nidzicki sąd do odbycia kary 23 miesięcy pozbawienia wolności, również za kradzieże. Zatrzymali go nidziccy kryminalni. Zanim jednak pojechał do zakładu karnego usłyszał kolejne 3 zarzuty kradzieży.
Kryminalni zatrzymali 28-letniego nidziczanina, który od lipca br. był poszukiwany przez nidzicki sąd do odbycia kary. Łączna jej suma to 23 miesiące pozbawienia wolności za przestępstwa i wykroczenia związane z kradzieżami sklepowymi. Zanim jednak mężczyzna został doprowadzony do zakładu karnego, w komendzie policjanci przedstawili mu 3 zarzuty, do których się przyznał.
Na początku roku, co najmniej 6 razy dokonał bądź usiłował dokonać kradzieży kosmetyków z jednego z marketów mieszczących się na terenie Nidzicy. Łączna suma skradzionych towarów opiewała na kwotę ponad tysiąca złotych. W lipcu i sierpniu kilkukrotnie ukradł elektronarzędzia z kolejnego nidzickiego marketu. Straty oszacowano na kwotę blisko 5 tys. zł. Natomiast niespełna 1,5 tygodnia temu ukradł 3 pary spodni sportowych wartych ponad 500 zł.
Mężczyzna został przewieziony do zakładu karnego, gdzie odbywa zasądzony wyrok. Do przedłużenia pobytu w jednostce penitencjarnej z pewnością przysłużą się kolejne wyroki w sprawie kradzieży. Kodeks karny przewiduje za to przestępstwo karę do 5 lat pozbawienia wolności.
(rw/rj)