Szczytno: Zgłosił zabójstwo. Okazało się, że to złamane serce
500-złotym mandatem za bezpodstawne wezwanie policji został ukarany 40-latek. Mężczyzna dzwoniąc do oficera dyżurnego zgłosił, że zabił swoją dziewczynę. Policjanci natychmiast zareagowali i pojechali na miejsce zgłoszenia. Okazało się, że to nie zabójstwo lecz złamane serce mieszkańca Jedwabna.
Wczoraj w południe oficer dyżurny szczycieńskiej jednostki policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie od 40-letniego mieszkańca Jedwabna, który poinformował, że zabił swoją dziewczynę. Na miejsce zgłoszenia natychmiast pojechali policjanci. Okazało się, że nikomu się nic nie stało. Zgłaszający był pijany, a jego dziewczyna cała i zdrowa. Mężczyzna tłumaczył, że wezwał policję, bo rozstał się ze swoją dziewczyną, a całą sytuacje wymyślił. Policjanci za bezpodstawne ich wezwanie ukarali 40-latka 500-złotowym mandatem.
Policjanci przypominają: Kto, chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia
podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 złotych.
Pamiętajmy!
Wzywając policjantów na zdarzenia którego nie było, możemy spowodować, że ktoś kto tej pomocy w tym czasie oczekuje, może jej nie uzyskać na czas. Tylko w tym roku policjanci ukarali mandatami 59 osób, które bezpodstawnie wezwały policję. W roku ubiegłym takich „żartownisiów” było 44.