Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Ełk: Wyjaśnili sprawę kradzieży, a przy okazji dotarli do podejrzanego o rozbój

Ełccy policjanci wyjaśniali sprawę kradzieży radia z samochodu. Po ustaleniu danych 26-latka podejrzanego w tej sprawie, przeszukali jego mieszkanie. Tam znaleźli także wędki i portfel, które także pochodziły z kradzieży. Dzięki temu odkryciu policjanci dotarli do 23-letniego sprawcy rozboju sprzed kilku dni. Obaj mężczyźni usłyszeli już zarzuty w związku z popełnionymi przestępstwami.

Kilka dni temu policjanci z Ełku otrzymali zgłoszenie o kradzieży CB radia z niezabezpieczonego samochodu. Funkcjonariusze ustalili, że czynu tego mógł dopuścić się 26-letni mieszkaniec miasta. W trakcie przeszukania jego mieszkania policjanci znaleźli skradzione CB radio oraz wędki i portfel, których pochodzenia mężczyzna nie był w stanie logicznie wyjaśnić. Zrobili to za niego policjanci, którzy ustalili, że te przedmioty także pochodzą z kradzieży, które jednak nie zostały nawet zgłoszone policjantom. Kryminalni mimo to dotarli do pokrzywdzonych.

Jak się okazało, że do kradzieży wędek doszło na początku września na terenie ogródków działkowych. Złodziej wówczas oprócz wędki ukradł także narzędzia i alkohol. Straty skradzionych z altanki rzeczy właściciel wycenił na łączną wartość 600 złotych. W związku z tą sprawą 26-latek usłyszał dwa zarzuty kradzieży. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Kolejnym wątkiem wymagającym wyjaśnienia było pochodzenie odnalezionego portfela, który nie należał do 26-latka. Policjanci ustalili i dotarli do jego prawowitego właściciela. Jak się okazało mężczyzna ten stracił go w wyniku rozboju w miniony weekend (09-10.09.2017). Funkcjonariusze dotarli do podejrzanego w tej sprawie 23-latka, który jest znajomym 26-latka podejrzanego o kradzież wędek. Mężczyzna miał zaatakować pokrzywdzonego pryskając mu gazem w twarz. Później wykorzystując jego dezorientację, zabrał mu portfel z pieniędzmi. 23-latek usłyszał zarzut rozboju. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny. Mężczyzna był już wcześniej skazany za podobne przestępstwo, dlatego odpowie w warunkach recydywy. W takim przypadku grozi mu kara nawet do 18 lat pozbawienia wolności.

(AKdN/TM)

Powrót na górę strony