Ostróda: Pobili i okradli 60-latka. Akt oskarżenia niebawem trafi do sądu
Policjanci z Ostródy zakończyli sprawę rozboju. 33-latek wspólnie ze swoją znajomą zaatakowali 60-latka w jego mieszkaniu, brutalnie go pobili i okradli. Łupem napastników stały się dwa telefony, laptop, pieniądze i alkohol. Mieszkańcy miasta zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty. Za popełnione przestępstwo grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności. Akt oskarżenia zakończonego śledztwa niebawem trafi do sądu.
Do rozboju doszło na początku lutego tego roku w jednym z ostródzkich mieszkań. Policjanci o zdarzeniu zostali powiadomieni po tym, jak 60-latek z obrażeniami ciała trafił do szpitala.
Policjanci zajęli się sprawą ustalając wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Z zebranych przez funkcjonariuszy informacji wynikało, że nieprzytomnego mężczyznę w mieszkaniu znalazł jego syn, który wezwał pomoc. Jak się też okazało, 60-latek nie tylko został pobity ale również okradziony z 2 telefonów komórkowych, laptopa, pieniędzy i alkoholu. Policjanci ustalili, że w sprawę zamieszany jest 33-latek i jego znajoma, którzy w tym dniu odwiedzili mężczyznę. Do napaści miało dość po odmowie udzielenia im pożyczki. Wówczas zaczęli pokrzywdzonego popychać i uderzać.
Kilka dni później policjanci ustalili osoby, które mogą mieć związek z tym zdarzeniem oraz miejsce ich pobytu, po czym je zatrzymali.
Materiał dowodowy zgromadzony przez funkcjonariuszy pozwolił przedstawić mieszkańcom miasta zarzuty rozboju. Za popełnione przestępstwo 33-latkom grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. Akt oskarżenie zakończonego śledztwa niebawem trafi do sądu.
(jk/rj)