Mrągowo: Kierowali po pijanemu, teraz za to odpowiedzą
Noc w policyjnym areszcie spędzili dwaj bracia. Kierowali osobówką w stanie nietrzeźwości. Najpierw jeden później drugi. Na szczęście ich niebezpieczną „przejażdżkę” zakończyli policjanci. Teraz za to przestępstwo grozi im kara 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów do 15 lat, przy czym minimalny okres, na jaki zakaz ten może być orzeczony to 3 lata.
W piątek po godzinie 23.00 oficer dyżurny mrągowskiej komendy policji otrzymał informację, że w kierunku miejscowości Polska Wieś może jechać nietrzeźwy kierowca. Niezwłocznie pod wskazany adres pojechał patrol policji. Tuż przed tą miejscowością funkcjonariusze zauważyli opisany pojazd. Natychmiast zatrzymali go do kontroli drogowej. W środku auta, za kierownicą siedział 22-letni mężczyzna, a pasażerem był jego starszy brat.
Od mężczyzn już z daleka czuć było alkohol. Badanie alkomatem tylko potwierdziło przypuszczenia zgłaszającej interwencję osoby. 22-latek miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. A jego brat miał 3 promile. Podczas interwencji policjanci ustalili, że najpierw autem kierował 24-latek, a później za kierownicę wsiadł 22-latek, bo jak twierdził był trzeźwiejszy.
Ani jeden, ani drugi nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. Noc spędzili w policyjnym areszcie. W konsekwencji odpowiedzą za popełnienie przestępstwa.
Według Kodeksu Karnego za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów do 15 lat, przy czym minimalny okres, na jaki zakaz ten może być orzeczony to 3 lata. Ponadto osoba kierująca pojazdem w stanie nietrzeźwości będzie musiała się także liczyć z dolegliwymi konsekwencjami finansowymi. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeknie świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. złotych.
(dk/rj)