Mrągowo: Handlował odzieżą z podrobionymi metkami – trafił do policyjnego aresztu
39-latek przyjechał na Piknik do Mrągowa handlować odzieżą. Nie wiedział jednak, że miejscowi policjanci zajmujący się przestępstwami gospodarczymi dokładnie przyjrzą się jego ofercie. Ustalili bowiem, że oferował do sprzedaży koszulki i bieliznę z podrobionymi metkami, w efekcie czego nie wzbogacił się, a trafił do policyjnego aresztu.
Wprowadzanie do obrotu towarów z podrobionymi znakami towarowymi, stanowi w świetle prawa przestępstwo. Proceder ten podlega ciągłemu rozpoznaniu przez policjantów zajmujących się zwalczaniem przestępczości gospodarczej. Na ślad takiej osoby mrągowscy policjanci trafili w piątek podczas Pikniku.
Mężczyzna na stoisku handlowym mieszczącym się przy ulicy Jaszczurcza Góra w Mrągowie, sprzedawał koszulki i bieliznę z logo znanych firm motoryzacyjnych i alkoholowych. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że 39-latek oferował do sprzedaży odzież z podrobionymi metkami. To zwróciło uwagę mrągowskich policjantów zajmujących się przestępstwami gospodarczymi. Jeszcze tego samego dnia mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. W efekcie przeszukania funkcjonariusze ujawnili na jego stoisku 90 sztuk bielizny i 250 sztuk koszulek z podrobionymi znakami towarowymi. Mężczyzna swoim przestępczym procederem działał na szkodę firm będących właścicielami zastrzeżonych znaków. W sumie spowodował straty na łączną kwotę w wysokości ponad 40 tysięcy złotych. Za załamanie ustawy o prawie własności przemysłowej grozi kara grzywny, kara ograniczenia wolności albo do 2 lat pozbawienia wolności. W przypadku mniejszej wagi, sprawca przestępstwa podlega grzywnie. Jeżeli sprawca uczynił sobie z popełnienia przestępstwa stałe źródło dochodu albo dopuszcza się tego przestępstwa w stosunku do towaru o znacznej wartości, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5.
(dk/rj)