Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Mrągowo / Mikołajki: Nieprawidłowo zaparkował – słono zapłacił

1000 złotych mandatu musi zapłacić 29-letni mieszkaniec Gdańska. Mężczyzna przez swoim nieodpowiednim zachowaniem na drodze naruszył przepisy ruchu drogowego.

Wczoraj (24.07.2017) mieszkaniec Gdańska otrzymał dwa mandaty 500-złotowe i otrzymał 8 punktów karnych. 29-latek przez dwa kolejne dni nieprawidłowo parkował w Mikołajkach w rejonie ulic Kajki - Orzyszowej – Kowalskiej. To jest w rejonie skrzyżowania i przejścia dla pieszych przy lewej krawędzi nie dostosowując się do znaku B-36.

Mikołajki to miejscowość turystyczna, więc liczba miejsc parkingowych w sezonie letnim jest tam ograniczona. Nie zwalnia to jednak nikogo od przestrzegania przepisów prawa. Trzeba pamiętać o tym, że parkować należy tylko w wyznaczonych do tego miejscach.

Zgodnie z Rozporządzeniem Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych:

* Znak B-35 „zakaz postoju” oznacza zakaz postoju pojazdu; dopuszczalny czas unieruchomienia pojazdu dłuższy niż jedna minuta jest wskazany napisem na znaku albo na umieszczonej pod nim tabliczce.

* Znak B-36 „zakaz zatrzymywania się” oznacza zakaz zatrzymywania pojazdu.

Zakaz wyrażony znakiem „B-35” i „B-36”:

• dotyczy tej strony drogi, po której znak się znajduje, z wyjątkiem miejsc, gdzie za pomocą znaku dopuszcza się postój lub zatrzymanie;

• dotyczy również kolumn pieszych oraz jeźdźców i poganiaczy;

• nie dotyczy pojazdów unieruchomionych ze względu na warunki lub przepisy ruchu drogowego.

Najwięcej nieprawidłowości związanych z parkowaniem pojazdów w Mikołajkach ma miejsce w rejonie centrum. Policjanci najczęściej podejmują interwencje dotyczące parkowania pojazdów na zakazie zatrzymywania: na ulicy Kajki, ulicy Kowalskiej, placu Wolności, placu Kościelnym. Sami mieszkańcy bardzo często zgłaszają dyżurnemu policji fakt nieprawidłowo zaparkowanych pojazdów, które tamują i utrudniają ruch. Dlatego bardzo często w tych newralgicznych miejscach pojawiają się patrole, które w tej sprawie podejmują wiele interwencji. Wtedy też okazuje się, że koszt mandatu jest o wiele wyższy niż koszt biletu parkingowego.

(DK/TM)

Powrót na górę strony