Ełk: Obawiał się konsekwencji wykroczenia i nie zatrzymał się do kontroli. Odpowie za przestępstwo
Kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia oraz bezwzględny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów nawet do 15 lat grozi motocykliście, który nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. 25-latek popełnił wykroczenie na drodze, dlatego policjanci chcący go zatrzymać włączyli sygnały świetle i dźwiękowe do zatrzymania się, które mężczyzna zbagatelizował i zaczął uciekać. Policjanci ustalili, kim jest zuchwały uciekinier i zatrzymali go w jego mieszkaniu.
Podczas patrolowania okolicy miejscowości Woszczele policjanci zauważyli motocyklistę, który wykonał manewr wyprzedzania w miejscu niedozwolonym. Widząc zaistniałe wykroczenie drogowe dali kierowcy sygnały świetle i dźwiękowe nakazujące zatrzymanie się do kontroli. Jednak motocyklista widząc to przyspieszył i zaczął uciekać, wjeżdżając w obszar zabudowany z prędkością ponad 130 km/h.
Policjanci szybko ustali, kim jest uciekinier i pojechali do jego mieszania. Okazało się, że mężczyzna jest trzeźwy, posiada wymagane dokumenty. Tłumaczył, że uciekał, bo bał się konsekwencji swojego niewłaściwego zachowania na drodze.
Oczywiście 25-latek nie uniknie odpowiedzialności za popełnione wykroczenia, ale odpowie także za przestępstwo niezatrzymania się do kontroli. Zgodnie z kodeksem karnym grozi za to kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności oraz bezwzględny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów na okres od roku do 15 lat.
(AKdN/TM)