Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Pisz, Bartoszyce, Giżycko: Bezwzględni i niebezpieczni – domowi agresorzy odizolowani od swoich ofiar

Decyzją prokuratora 27-letni mieszkaniec Pisza zobligowany został do regularnego stawiennictwa w komendzie, opuszczenia mieszkania i otrzymał zakaz zbliżania się do konkubiny, wobec której był agresywny. 42-latek z Bartoszyc musi opuścić mieszkanie, w którym znęcał się nad rodzicami. Do aresztu trafił 47–letni mieszkaniec gminy Miłki, który znęcał się nad żoną, groził bronią najbliższym członkom rodziny i ze szczególnym okrucieństwem uśmiercił szczeniaka.

Pisz: Dozór i nakaz opuszczenia mieszkania za znęcanie się nad konkubiną

Piscy policjanci otrzymali informację, że w jednym z mieszkań na terenie miasta dochodzi do przemocy domowej. Zatrzymali 27-letniego mężczyznę podejrzanego o fizyczne i psychiczne znęcanie się nad konkubiną.

Zbierając materiał dowodowy w tej sprawie piscy kryminalni ustalili, że zatrzymany przez nich mężczyzna stosował przemoc domową od kwietnia 2013 roku. Będąc pod działaniem alkoholu wszczynał bez powodu awantury w trakcie, których wyzywał konkubinę, a także bił ją po ciele i twarzy, a nawet dusił.

Sprawca przemocy domowej usłyszał zarzut znęcania się nad konkubiną. Prokurator podjął decyzję o zastosowaniu wobec zatrzymanego dozoru policyjnego. Tym samym 27-latek zobligowany został do stawiennictwa w piskiej komendzie 3 razy w tygodniu. Prokurator zdecydował także o nakazie opuszczenia miejsca zamieszkania przez tego mężczyznę na okres 3 miesięcy oraz zakazał mu kontaktowania się z pokrzywdzoną. Za znęcanie się nad rodziną grozi kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Bartoszyce: Dozór policji i obowiązek opuszczenia mieszkania za znęcanie nad rodzicami

W czwartek (15.06.2017) po 16:00 bartoszyccy policjanci interweniowali wobec nietrzeźwego 42–latka, który awanturował się z rodzicami. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Rodzice 42–latka złożyli zawiadomienie o przestępstwie jakim jest znęcanie nad bliskimi. Mieszkaniec Bartoszyc usłyszał zarzut znęcania nad matką i ojcem i decyzją prokuratora ma obowiązek opuszczenia mieszkania, w którym mieszkał z rodzicami. 42 – latek, będzie też musiał przychodzić do komendy policji 2 razy w tygodniu w ramach policyjnego dozoru, oraz nie może kontaktować się i zbliżać do pokrzywdzonych. Za przestępstwo znęcania nad bliskimi grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Giżycko: Znęcał się nad żoną, groził najbliższym i uśmiercił psa

W miniony czwartek (15.06.2017) około godz. 22:00 oficer dyżurny giżyckiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie, że 47-letni mieszkaniec gminy Miłki będąc w stanie nietrzeźwości wszczął awanturę domową z żoną oraz groził bronią jej i innym członkom rodziny. Natychmiast na miejsce zdarzenia został skierowany patrol policji.

Kiedy policjanci przyjechali na miejsce zdarzenia w mieszkaniu zastali kobietę, jej dwóch braci oraz samego agresora. W rozmowie z pokrzywdzoną ustalili, że 47-letni Aleksander K. tego dnia będąc pod działaniem alkoholu wszczął kolejną awanturę. Kobieta nie zniosła kolejnych wyzwisk, obelg, poniżania i na pomoc wezwała dwóch braci.

Z relacji świadków wynikało, że mężczyzna podczas awantury, którą wszczął sam, trzymał w rękach przedmioty przypominające broń palną, groził całej trójce pozbawieniem życia. Obawa przed groźbami skłoniła jednego z braci do powiadomienia policji. Policjanci w trakcie interwencji ustalili, że mężczyzna uśmiercił szczeniaka, po tym jak ten załatwił się w mieszkaniu na podłodze.

Funkcjonariusze podjęli czynności zmierzające do odnalezienia wspomnianej broni. Podczas przeszukania mieszkania oraz budynków przyległych do gospodarstwa, potwierdziły się częściowo uzyskane wcześniej informacje. Funkcjonariusze ujawnili i zabezpieczyli bagnet do kałasznikowa, kuszę oraz miecz. Aleksander K. został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie do wyjaśnienia sprawy.

  • Zabezpieczona broń #1
  • Zabezpieczona broń #2
  • Zabezpieczona broń #3

Następnego dnia (16.06.2017) policjanci podjęli przeszukanie kolejnych pomieszczeń w celu odnalezienia broni palnej. Po przeszukaniu budynków mieszkalnych i podwórza nie ujawniono żadnych niebezpiecznych przedmiotów. Świadkowie jak i sama pokrzywdzona nadal twierdzili, że broń jest gdzieś ukryta. Wszystko wskazywało na to, że przed przyjazdem policji, mężczyzna pozbył się broni i ją dobrze ukrył.

Jedynym miejscem, gdzie mogła znajdować się broń było szambo, które znajdowało się nieopodal budynku. Podjęto decyzję o podjęciu dalszych działań. Z uwagi na to, że zbiornik był wypełniony ściekami do pomocy był potrzebny specjalistyczny sprzęt. Na miejsce przyjechali z nim strażacy z Giżycka. Po wypompowaniu ścieków odnaleziono dwie sztuki broni palnej, które zostały zabezpieczone do sprawy.

Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego, przesłuchania świadków jak i samej pokrzywdzonej, zabezpieczeniu niebezpiecznych przedmiotów oraz przyznaniu się sprawcy do zarzucanych mu czynów, sąd zadecydował o tymczasowym areszcie na okres dwóch miesięcy.

(ASz/MK/ICh/TM)

Powrót na górę strony