Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Olsztyn: Mieli przy sobie marihuanę. W domu jednego z podejrzanych policjanci znaleźli broń i amunicję

Policjanci zwalczający przestępczość narkotykową z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie zabezpieczyli prawie 400 gramów marihuany i zatrzymali w związku z tą sprawą 3 osoby, którym przedstawili zarzuty posiadania i udzielania środków odurzających. Ponadto, w mieszkaniu jednego z podejrzanych funkcjonariusze znaleźli broń i amunicję.

Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową regularnie prowadzą działania mające na celu ujawnienie i zatrzymanie osób posiadających środki odurzające lub handlujących narkotykami.

W tym tygodniu, w środę (26.04.2017) zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy na olsztyńskich Dajtkach w samochodzie palili marihuanę. Przy każdym z nich funkcjonariusze znaleźli zielony susz. Obaj usłyszeli zarzuty posiadania środków odurzających. Młodszy z mężczyzn odpowie również za udzielanie narkotyków innym osobom.

W wyniku przeszukania mieszkania jednego z podejrzanych w ręce policjantów trafiły kolejne zawiniątka z zabronionymi substancjami.

  • Zabezpieczona broń, amunicja i narkotyki #1
  • Zabezpieczona broń, amunicja i narkotyki #2
  • Zabezpieczona broń, amunicja i narkotyki #3

Następnego dnia kryminalni pojechali również do jednej z miejscowości z gminie Gietrzwałd. W domu 28-latka znaleźli broń i amunicję. Jak ustalili, należą one do właściciela posesji, który nie posiada odpowiedniego zezwolenia. Niewykluczone, że usłyszy on zarzuty nielegalnego posiadania broni i amunicji. Zadecydują o tym wyniki badań zabezpieczonych do sprawy przedmiotów. Przestępstwo to zagrożone jest karą nawet 8 lat pozbawienia wolności.

 

Policjanci nie zakończyli jednak na tym swojej pracy. W tym samym dniu, na podstawie uzyskanych informacji zatrzymali 51-latka, w mieszkaniu którego znaleźli prawie 400 gramów marihuany. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Na wniosek funkcjonariuszy prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.

Jak mówią policjanci, sprawa jest rozwojowa.

(ab/TM)

Powrót na górę strony