Ełk: Ukradł torebkę z zaplecza baru. Został zatrzymany
Policjanci zatrzymali 33-letniego mieszkańca Ełku, który wszedł na zaplecze lokalu gastronomicznego i ukradł damską torebkę. W środku były dokumenty, kosmetyki i portfel z pieniędzmi w kwocie 100 złotych. Mężczyzna zabrał pieniądze, a pozostałe rzeczy podrzucił pod przypadkowy samochód. Teraz za kradzież odpowie w warunkach tzw. recydywy, za co grozi do 7,5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci wyjaśnili sprawę kradzieży damskiej torebki z lokalu gastronomicznego. Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę (12.03.2017) około godz. 2:30. Sprawca wykorzystując nieuwagę pracowników wszedł na zaplecze baru, a potem z szafki ubraniowej ukradł torebkę, w której były m.in. pieniądze, karty bankomatowe, dokumenty i kosmetyki. Zabrał pieniądze, a torebkę porzucił pod zaparkowany nieopodal samochód.
Policjanci pracujący nad sprawą zabezpieczyli zapisy monitoringu i ustalili przebieg zdarzenia. Rezultatem tych działań było ustalenie i zatrzymanie 33-latka, który dokonał kradzieży. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a policjanci przedstawili mu zarzut kradzieży.
Kodeks karny za kradzież w warunkach tzw. „recydywy” (czyli powrotu do przestępstwa w ciągu 5 lat od odbycia co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności, za umyślne przestępstwo podobne do przestępstwa, za które już był skazany) przewiduje karę do 7,5 lat pozbawienia wolności.
(AKdN//TM)