Kętrzyn/Lidzbark Warm.: Nietrzeźwe matki opiekowały się dziećmi. Teraz będą tłumaczyć się przed sądem
Wczoraj policjanci w Kętrzynie i Lidzbarku Warmińskim interweniowali wobec nietrzeźwych matek, które opiekowały się swoimi dziećmi. Nieodpowiedzialne matki spożywały alkohol z "dziadkami" dzieci. Pociechy zostały przekazane pod opiekę trzeźwych opiekunów, a matki ze swojego zachowania będą tłumaczyć się przed sądem.
Kętrzyn:
Wczoraj około godziny 20.30 do oficera dyżurnego kętrzyńskiej policji zadzwoniła anonimowa osoba i poinformowała, że w jednym z mieszkań na terenie miasta pijana kobieta ma opiekować się swoimi małymi dziećmi. Policjanci natychmiast pojechali pod wskazany adres. Faktycznie informacja potwierdziła się. W mieszkaniu przebywały dwie kobiety, 55-letnia babcia i 30-latnia matka dzieci oraz 42-letni znajomy kobiet. Funkcjonariusze zbadali stan trzeźwości osób znajdujących się w mieszkaniu - wszyscy byli nietrzeźwi. Jak przekazali wypili tylko po kilka piw. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że pod ich opieką przebywały małoletnie dzieci w wieku 9 i 6 lat oraz 11 miesięczny chłopczyk. Po przeprowadzonej interwencji dzieci zostały przekazana pod opiekę trzeźwemu opiekunowi.
O zdarzeniu zostanie poinformowany sąd rodzinny i nieletnich.
Lidzbark Warmiński:
Wczoraj przed godziną 22:00 oficer dyżurny lidzbarskiej policji otrzymał informację, że w jednym z mieszkań na terenie gminy Lubomino najprawdopodobniej nietrzeźwa matka opiekuje się czworgiem swoich dzieci. Pod wskazany adres został wysłany patrol, aby sprawdzić informację. W mieszkaniu policjanci zastali 28-letnią kobietę i jej czworo dzieci w wieku od 7 miesięcy do 10 lat. W momencie przyjazdu policjantów kobieta akurat spożywała alkohol razem z 58-letnim dziadkiem dzieci. Badanie alkomatem wykazało u mieszkanki gminy Lubomino prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Poddany badaniu dziadek nieletnich „wydmuchał” ponad promil alkoholu w organizmie.
Dzieci zostały przekazane pod opiekę rodzinie. Funkcjonariusze sprawdzą teraz, czy kobieta swoim zachowaniem nie naraziła dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Za to przestępstwo grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
(ep/mk/rj)