Braniewo, Ostróda: Mężczyźni odpowiedzą za znęcanie się nad swoimi matkami
Sąd Rejonowy w Braniewie na wniosek prokuratora oraz policjantów zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 30-latka podejrzanego o psychiczne znęcanie się nad swoją matką. Mężczyzna odpowie również za znieważenie interweniujących funkcjonariuszy. Także 54-letni mieszkaniec Ostródy, który od dłuższego czasu znęcał się psychicznie nad swoją matką, odpowie przed sądem. Mężczyznom grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Braniewo
Interwencja domowa w jednej z rodzin mieszkającej na terenie gm. Lelkowo zakończyła się zatrzymaniem w policyjnym areszcie 30-letniego syna pokrzywdzonej. Jak ustalili policjanci, mężczyzna od kilku lat znęcał się psychicznie nad matką. Będąc zazwyczaj pod wpływem alkoholu wszczynał awantury domowe, w trakcie których znieważał pokrzywdzoną, groził jej pozbawieniem życia i niszczył sprzęty domowe. Celem zapewnienia bezpieczeństwa kobiecie funkcjonariusze zatrzymali jej syna w policyjnym areszcie, skąd trafił prosto do zakładu karnego.
Prokurator na podstawie zgromadzonego przez policjantów materiału dowodowego, wystąpił z wnioskiem o tymczasowy areszt wobec podejrzanego. Wczoraj (01.02.2017) w sądzie zapadła decyzja o umieszczeniu mężczyzny na najbliższe 3 miesiące w więziennej celi. Ponadto mężczyzna odpowie również za znieważenie interweniujących funkcjonariuszy.
Ostróda
Także wczoraj do policyjnego aresztu trafił 54-letni mieszkaniec Ostródy, który znęcał się psychicznie nad swoją matką. Sprawca przemocy domowej od dłuższego czasu będąc pod wpływem alkoholu wszczynał bez powodu awantury domowe, wyzywał swoją matkę, niepokoił ją i poniżał oraz zakłócał jej spoczynek nocny. Żądał on również od pokrzywdzonej pieniędzy oraz niszczył wyposarzenie mieszkania.
Prokurator Rejonowy w Ostródzie wystąpił z wnioskiem o zastosowanie wobec sprawcy przemocy domowej środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. W najbliższym czasie sąd rozpatrzy ten wniosek.
Mężczyzna był juz wcześniej karany za podobne przestępstwa i dlatego teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem w warunkach recydywy. Grozi mu kara nawet do 7,5 roku pozbawienia wolności.
(AK/MB/TM)