Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Ostróda, Miłomłyn: Najpierw pił z sąsiadką kawę, a potem się włamał się jej domu i ukradł kiełbasę

Kara nawet 15 lat pozbawienia wolności może grozić 51-letniemu mężczyźnie, który włamał się do mieszkania swojej sąsiadki i ukradł z kuchennej lodówki artykuły spożywcze za kilkadziesiąt złotych. Okazało się, że Jacek B. był już wcześniej karany za inne kradzieże i w zakładzie karnym spędził ponad rok. Teraz najpierw wypił z sąsiadką kawę, a potem ją okradł. Sprawca ponownie ze swojego postępowania będzie się tłumaczył przed sądem.

Policjanci z Miłomłyna zostali powiadomieni, że w jednym z domów na terenie gminy doszło do włamania. Sprawca dostał się do mieszkania przez okno i opróżnił lodówkę poszkodowanej, zabierając artykuły spożywcze o wartości kilkudziesięciu złotych. Funkcjonariusze ustalili, że to 51-letni sąsiad poszkodowanej może mieć związek z włamaniem. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Dzisiaj podczas przesłuchania usłyszał zarzut, do którego się przyznał. Powiedział, że był u sąsiadki na kawie i wiedział, że ta niedługo wychodzi. Postanowił więc wykorzystać sytuację i okraść znajomą.

Teraz ze swojego postępowania mieszkaniec gminy Miłomłyn będzie się tłumaczył przed sądem. Za kradzież z włamaniem, popełnioną w warunkach tzw. recydywy może mu grozić kara nawet 15 lat więzienia.


bb/af
 

Powrót na górę strony