Bartoszyce: Znęcał się nad żoną, został zatrzymany
Znęcanie nad bliskimi to przestępstwo, które często rozgrywa się w czterech ścianach. Ofiarom tych doświadczeń trudno jest się zdecydować i powiedzieć policji o tym co się dzieje w domu. Ważną rolę w tego rodzaju sprawach odgrywają postronni świadkowie często sąsiedzi, którzy wiedzą, że za ścianą ktoś cierpi.
W nocy z niedzieli na poniedziałek (19/20.02.17r.), do policyjnego aresztu trafił 41-letni mieszkaniec Bartoszyc. Sąsiad zaniepokojony płaczem dziecka i krzykami w jednym z mieszkań zawiadomił policję. Interweniujący funkcjonariusze ustalili, że pijany mężczyzna wszczął awanturę, w trakcie której wyzywał żonę, popychał i groził jej pozbawieniem życia. Przestraszone 5-letnie dziecko płakało. Policjanci odizolowali awanturnika. Następnie sprawdzili sytuacje w tej rodzinie. Po przyjęciu zawiadomienia i przesłuchaniu świadków okazało się, że mężczyzna od lipca 2016r., będąc pod wpływem alkoholu stosował przemoc psychiczną i fizyczną wobec żony. Mężczyzna usłyszał zarzut znęcania nad zoną i decyzją prokuratora ma ustanowiony policyjny dozór, zakaz zbliżania do pokrzywdzonej i musi opuścić mieszkanie w którym z nią mieszkał. Za znęcanie się nad bliskimi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(mk/rj)