Iława: Nie stosował się do policyjnego dozoru, sąd zastosował areszt
Sąd Rejonowy w Iławie na wniosek prokuratora oraz policjantów zdecydował o tymczasowym aresztowaniu na 2 miesiące sprawcy przemocy domowej. 34 -latek podejrzany jest o znęcanie się fizyczne i psychiczne nad swoją matką. Jak ustalili policjanci, dramat w tej rodzinie trwał od dłuższego czasu. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę po kolejnej domowej awanturze. Teraz podejrzanemu o przemoc wobec matki może grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Oficer dyżurny iławskiej policji został poinformowany o awanturze domowej. Policjanci pojechali na miejsce. Okazało się, że mężczyzna znajdujący się pod znacznym wpływem alkoholu wszczął awanturę ze swoją mamą, wyzywał ją i był wobec niej agresywny. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać mężczyznę w policyjnej celi. W trakcie dalszych czynności policjanci ustalili, że to nie była pierwsza taka interwencja w tym domu. W związku z powyższym, kilka dni temu prokurator zastosował wobec mieszkańca Iławy policyjny dozór. 34 – latek miał cztery razy w tygodniu stawiać się w komendzie policji w Iławie. Mężczyzna nie stosował się do zastosowanego środka zapobiegawczego, a także nie zmienił swojego zachowania. Mieszkaniec Iławy nadal kłócił się ze swoją matką, szarpał ją, zmuszał do dawania pieniędzy na alkohol i papierosy. Kobieta po raz kolejny postanowił poprosić o pomoc policjantów. Dlatego po następnej awanturze policjanci wraz z prokuratorem złożyli wniosek o zmianą środka zapobiegawczego. Sąd uznał wniosek za zasadny. 34 - latek najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie.
Kodeks karny za stosowanie przemocy wobec osoby najbliższej przewiduje karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci apelują, aby każdy reagował widząc przemoc. Tak jak w tym przypadku, wystarczył tylko jeden telefon, a sprawca przemocy domowej został odizolowany od rodziny i nie ma już możliwości znęcania się nad najbliższymi. Zadbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych. Każdy nawet anonimowo pod numerem telefonu 112 lub 997 może powiadomić najbliższą jednostkę policji o fakcie znęcania się. Policjanci sprawdzą każdy taki sygnał.
(jk/rj)