Nidzica: Włamali się do budynku gospodarczego, bo skończyły się pieniądze na alkohol
Do 10 lat pozbawienia wolności grozi dwóm mężczyznom, którzy włamali się do budynku gospodarczego. Ich łupem padły przedłużacze, piły ręczne do drewna i sekatory. Wartość poniesionych start została oszacowana na 250 zł. Mężczyźni przebywają w policyjnym areszcie i wkrótce usłyszą zarzut kradzieży z włamaniem.
W sobotę (14.01.2017) nidziccy policjanci zostali poinformowani o kradzieży z włamaniem do budynku gospodarczego położonego na terenie gm. Kozłowo. Będący na miejscu policjanci przyjęli zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, dokonali oględzin miejsca i zabezpieczyli ślady. Pracujący nad tą sprawą kryminalni wytypowali i ustalili sprawców tego zdarzenia.
We wtorek (17.01.2017) funkcjonariusze zatrzymali dwóch mieszkańców gminy Kozłowo. 24- i 20-latek w trackie zatrzymania przyznali się do kradzieży z włamaniem. Powiedzieli policjantom, że w miniony piątek wspólnie pili alkohol. Gdy trunek się im skończył i zabrakło także pieniędzy, by uzupełnić zapasy, postanowili włamać się do budynku gospodarczego. Skradzione rzeczy mieli spieniężyć i przeznaczyć na alkohol. Ich łupem padły przedłużacze, piły ręczne do drewna i sekatory o łącznej wartości 250 zł.
Policjanci odzyskali większość skradzionych przedmiotów. Zostały one zabezpieczone u 32-letniego mieszkaniec gm. Kozłowo, który przedmioty te kupił za kwotę 40 zł. Ten mężczyzna także został doprowadzony do komendy, gdzie będą kontynuowane z nim czynności procesowe. Za przestępstwo paserstwa grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności
Mężczyźni od wtorku przebywają w policyjnym areszcie. Dzisiaj (19.01.2017) zostaną przedstawione im zarzuty kradzieży z włamaniem za które grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
(ID/TM)