Bartoszyce: Posiadał niebezpieczne materiały - został zatrzymany
Do policyjnego aresztu trafił 30-latek, który trzymał w piwnicy granat moździerzowy, pocisk artyleryjski oraz amunicję strzelecką różnego kalibru i łuski. Materiały zostały zabezpieczone, a następnie zdetonowane. Policjanci wyjaśnią w jaki sposób 30-latek wszedł w ich posiadanie. Mężczyźnie grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
W środę około godziny 15.00 oficer dyżurny bartoszyckiej policjanci otrzymał anonimowe zgłoszenie, że w jednej z piwnic domu czterorodzinnego na terenie miasta, mogą znajdować się niebezpieczne materiały. Funkcjonariusze, aby potwierdzić uzyskane informacje pojechali pod wskazany adres. Dokładnie sprawdzili pomieszczenia mieszkalne i gospodarcze użytkowane przez 30-latka. W trakcie przeszukania zabezpieczyli u mężczyzny granat moździerzowy, pocisk artyleryjski, 33 sztuki amunicji strzeleckiej różnego kalibru oraz 20 łusek ze scaloną spłonką. Mężczyzna nie posiadał zezwoleń na przechowywanie tego rodzaju przedmiotów. Mieszkańców domu na czas wykonywania czynności ewakuowano.
Do wyjaśnienia sprawy policjanci zatrzymali 30-latka. Mężczyzna tłumaczył, że niebezpieczne materiały należały do jego ojca, a po jego śmierci zabrał je z garażu. Nie zgłaszał tego na policję, ponieważ bał się konsekwencji.
Czynności na miejscu zdarzenia trwały kilka godzin. Brał w nich udział również pies służbowy Straży Granicznej z przewodnikiem.
Odnalezione materiały zostały zabezpieczone przez policjantów z zespołu minersko-pirotechnicznego sekcji antyterrorystycznej KWP w Olsztynie.
Mężczyźnie grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
bp/in
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 3.56 MB)