Ostróda: Policyjnych pirotechnik pracował na miejscu niebezpiecznych znalezisk
Niebezpieczne znaleziska odkryto wczoraj podczas prac ziemnych i modernizacyjnych. O faktach tych natychmiast powiadomiono policjantów. Funkcjonariusz z grupy minersko-pirotechnicznej potwierdził, że są to pociski z czasów II wojny światowej. Miejsce, do czasu przyjazdu wojskowych saperów, zabezpieczają morąscy policjanci i żołnierze. niewybuchów nie należy dotykać czy też próbować przenosić.
Wczoraj przed południem morąscy policjanci zostali powiadomieni o znalezieniu niewybuchu w miejscowości położonej niedaleko Morąga. Na nietypowy przedmiot natknął się właściciel posesji podczas prac ziemnych. O wystającym z ziemi pocisku od razu powiadomił policjantów. Wysłany na miejsce policjant z grupy minersko-pirotechnicznej określił, że jest to granat pochodzący z czasów II wojny światowej. Miejsce do czasu przyjazdu wojskowych saperów zabezpieczyli policjanci i strażacy.
Do następnego zdarzenia policyjny pirotechnik został wezwany po kilkudziesięciu minutach. Tym razem w Jednostce Wojskowej w Morągu podczas prac budowlanych pracownicy natknęli się na pocisk artyleryjski. Miejsce do czasu przyjazdu saperów zabezpieczyli sami żołnierze.
Funkcjonariusze przypominają, że w przypadku znalezienia niewybuchu lub niewypału, nie należy go dotykać, oglądać czy przenosić lecz natychmiast zadzwonić na Policję. Pamiętajmy, że bardzo duże pociski mogą mieć pole rażenia dochodzące nawet do kilkuset metrów.
(jk/rj)