Kętrzyn: Jedna kierownica, a dwóch kierowców
Z doświadczeń policjantów wynika, że zazwyczaj, gdy samochodem jedzie kilka pijanych osób, nikt nie chce się przyznać, że kierował. Tym razem było odwrotnie. Oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie od kierowców jadących trasą Garbno-Kaskajmy, że kierowca motoroweru stwarza zagrożenie w ruchu drogowym. Podjeżdżając do miejsca zdarzenia, funkcjonariusze zauważyli przewrócony na jezdni motorower, a przy nim leżących dwóch mężczyzn. Próby podniesienia przez nich skutera nie powiodły się. 21-latkowie mieli problemy z utrzymaniem równowagi. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości Macieja Sz. i jego rówieśnika Artura M. wykazało około 2,5 promila alkoholu w organizmie. Obaj mężczyźni zgodnie twierdzili, że kierowali motorowerem. 21-latkowie trafili do policyjnego aresztu. Postępowanie sprawdzające wyj
Wczoraj około godz. 16.00 do oficera dyżurnego kętrzyńskiej Policji zadzwonili kierowcy jadący trasą Garbno-Kaskajmy, którzy zwrócili uwagę na podejrzane manewry motorowerzysty. Kierowca miał problemy z utrzymaniem prostego toru jazdy, jechał całą szerokością jezdni, raz zwalniał, raz przyśpieszał. Zgłaszający podejrzewali, że kierujący jednośladem może być pijany. Oficer dyżurny natychmiast przekazał informację patrolom policyjnym będącym w terenie. Podjeżdżając do miejsca zdarzenia funkcjonariusze zauważyli przewrócony na jezdni motorower, a przy nim leżących dwóch mężczyzn. Próby podniesienia przez nich skutera nie powiodły się. 21-latkowie mieli problemy z utrzymaniem równowagi. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości Macieja Sz, wykazało 2,5 promila alkoholu w organizmie. Natomiast u jego rówieśnika Artura M. ponad 2,5 promila. Obaj mężczyźni twierdzili, że kierowali motorowerem. Przyznali się także, że rana w Kętrzynie pili wódkę.
21-latkowie trafili do policyjnego aresztu. Policyjne postępowanie wyjaśni, kto tak naprawdę kierował jednośladem i komu zostaną przedstawione zarzuty jazdy po alkoholu. Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę nawet 2 lat pozbawienia wolności oraz sądowy zakaz kierowania wszelkimi pojazdami nawet na 10 lat.
md/af