Nowe Miasto Lub.: Chciał unikąć kontroli. Nie miał uprawnień, miał za to pół promila alkoholu w organizmie
Nowomiejscy policjanci podejmowali interwencję wobec kierującego fordem, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. W trakcie krótkiego pościgu mężczyzna porzucił auto z pasażerami w środku i sam kontynuował ucieczkę pieszo. Kiedy funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę ten przyznał się, że nie posiada uprawnień do kierowania i pił wcześniej alkohol. Teraz 17-latek ze swego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem.
Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę (12/13.11.2016). Policjanci pełniący służbę na terenie miejscowości Gwiździny chcieli zatrzymać do kontroli kierujacego fordem. Funkcjonariusze użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych jednak kierujący tym autem, widząc to gwałtownie przyspieszył, skręcił w drogę gruntową i zaczął uciekać. W pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem, jego samochód obrócił się i stanął w poprzek drogi. Wówczas kierujący otworzył drzwi i pozostawiając w środku pasażerów sam kontynuował ucieczkę pieszo.
Policjantów wsparli koledzy z drugiego patrolu, którzy po chwili zatrzymali uciekiniera. Okazał się nim 17-letni mieszkaniec gminy Grodziczno. Młody chłopak nie posiada w ogóle uprawnień do kierowania. Przyznał się policjantom, że zanim wsiadł za kierownicę auta pił wcześniej alkohol. Przeprowadzone badanie trzeźwości wykazało, że miał w organizmie ponad pół promila.
Teraz ze swojego zachowania bedzie tłumaczył się przed sądem.
Wsiadając za kierownicę po spożyciu alkoholu, nie posiadając przy tym prawa jazdy, 17-latek stworzył zagrożenie nie tylko dla siebie samego, ale także dla trójki pasażerów, którzy z nim jechali. Według kodeksu karnego za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów do lat 15. Mieszkaniec gminy Grodziczno nie uniknie także odpowiedzialności za popełnione wykroczenia. A za ich popełnienie grozi mu kara aresztu albo grzywny.
(LM/TM)