Lidzbark Warm.: Pijany wsiadł za kierownicę, tłumaczył, że „chciał tylko wrócić do domu”
54-letni kierowca wracał samochodem do domu, mając ponad promil alkoholu w organizmie. Kiedy został zatrzymany przez patrol ruchu drogowego, mężczyzna nie widział w swoim zachowaniu nic złego i dziwił się, że został zatrzymany. Teraz mieszkaniec powiatu odpowie za popełnione przestępstwo przed sądem. Grozi mu kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj (02.11.16) po godzinie 17:00 policjanci ruchu drogowego lidzbarskiej komendy zatrzymali do kontroli kierującego oplem astra. Za kierownicą siedział 54-letni mieszkaniec gminy Lubomino. Jak się okazało mężczyzna był pijany. Badanie na zawartość alkoholu w organizmie wykazało ponad promil tej substancji. Mężczyzna przyznał policjantom, że alkohol zaczął pić od 1 listopada. Najpierw pił wódkę, a później piwo. Teraz jak oświadczył „chciał tylko wrócić do domu”. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. Teraz 54-latek odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, a także świadczenie pieniężne w kwocie minimum 5.000 zł.
Policjanci przypominają
Przepisy obowiązujące od 18 maja 2015 roku - podwyższyły dolną i górną granicę na jaki orzekany jest zakaz prowadzenia pojazdów, z 1 roku na 3 lata I z 10 na 15 lat. Recydywistom prawo jazdy zabierane jest dożywotnio. Wprowadzono również obowiązkowe kary finansowe dla kierujących pojazdem w stanie nietrzeźwości. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie stosuje karę w wysokości 5 tyś zł w przypadku osoby, którą na prowadzeniu pojazdu pod wpływem alkoholu przyłapano po raz pierwszy oraz co najmniej 10 tyś zł dla recydywistów. Świadczenia te trafiają na konto Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Do polskiego systemu prawnego wprowadzono również nowy środek – blokadę alkoholową.
(mk/rj)