Iława: Chciał dopłynąć wpław na wyspę i zabrakło mu sił. Ratownicy odnaleźli go trzymającego się boi
Policjanci prowadzą czynności wyjaśniające w sprawie 20–letniego mieszkańca Iławy, który po zmroku poszedł popływać w poprzek szlaku wodnego na Jezioraku. Po tym jak zaniepokojony jego nieobecnością kolega wezwał służby ratunkowe, ratownicy WOPR-u odnaleźli go, gdy odpoczywał trzymając się boi w okolicy jednej z plaż.
We wtorek (26.07.2016) po godz. 23:00 policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Iławie zostali poinformowani o mężczyźnie, który z jednej z iławskich plaż popłynął wpław na wyspę Wielka Żuława i nie wrócił.
Funkcjonariusze natychmiast o wszystkim poinformowali ratowników WOPR-u i pojechali na miejsce, by porozmawiać ze zgłaszającym. Na miejscu okazało się, że 20–letni mieszkaniec Iławy, pomimo później pory i zapadającego zmroku postanowił popłynąć wpław na wyspę. Kiedy nie wracał przez kilkadziesiąt minut, jego kolega postanowił o wszystkim poinformować policję.
Ratownicy WOPR-u odnaleźli 20–latka, który odpoczywał w wodzie trzymając się boi znajdującej się w okolicy plaży wyspy Wielka Żuława. Mężczyzna został przetransportowany do brzegu.
20–latek wykazał się skrajną nieodpowiedzialnością płynąc 500 m w nocy, samemu i w poprzek szlaku żeglownego.
Pamiętajmy!
Art. 55 kodeksu wykroczeń mówi o tym, że każdy kto kąpie się w miejscu, w którym jest to zabronione, podlega karze grzywny albo karze nagany.
Przepis ten ma na celu ochronę porządku w zakresie korzystania z wody dla celów rekreacyjnych. Zakaz kąpieli często ma na uwadze bezpieczeństwo osób kąpiących się. Kąpiel jest bowiem zabroniona z reguły w miejscach niebezpiecznych. Kąpieli nie można utożsamiać tylko z pływaniem. Kąpielą jest również przebywaniem w wodzie.
Wykroczenie z art. 55 można popełnić zarówno umyślnie jak i nieumyślnie.
(JK/TM)