Bartoszyce / Bisztynek: Co się odwlecze, to nie uciecze – sprawca kradzieży z włamaniem zatrzymany
Policjanci z Bisztynka powrócili do sprawy kradzieży z włamaniem, która swój początek miała pod koniec ubiegłego roku. W toku pracy nad innym postępowaniem natrafili na wskazówki, które doprowadziły ich do 53-latka, który włamał się wtedy do jednego z budynków w mieście. Mężczyzna usłyszał już zarzut. W najbliższym czasie stanie przed wymiarem sprawiedliwości.
W grudniu 2015 r. policjanci z Posterunku Policji w Bisztynku przyjęli zawiadomienie o kradzieży z włamaniem do budynku gospodarczego na terenie miasta. Wartość skradzionego mienia pokrzywdzony oszacował na kwotę około 700 zł. Wówczas - pomimo wykonania wielu czynności w tej sprawie – sprawcy nie ustalono. Nie oznaczało to jednak, że funkcjonariusze sprawę odłożyli na półkę i o niej zapomnieli.
W lipcu tego roku, wykonując czynności do innego postępowania, dotarli do informacji, która przyczyniła się do ustalenia osoby, która mogła w grudniu 2015 r. dokonać kardzieży z włamaniem.
Kiedy policjanci zespołu kryminalnego potwierdzili uzyskane informacje, pozostało im jedynie zatrzymać podejrzanego 53-latka.
Zatrzymany mężczyzna nie kwestionował swojej winy. Od razu przyznał się do przedstawionego mu zarzutu. W trakcie składania wyjaśnień powiedział, że skradzione przedmioty sprzedał, a pieniądze przeznaczył na alkohol.
Policjanci z udziałem mężczyzny przeprowadzili także wizję lokalną, w trakcie której dowiedzieli się jaki był sposób działania sprawcy.
Kodeks karny za kradzież z włamaniem przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.
(BP/TM)