Mrągowo: Pod wpływem alkoholu ruszył w „nocny rejs”
Przed sądem stanie mieszkaniec województwa pomorskiego, którego zatrzymali mikołajscy wodniacy na jeziorze Tałty. Mężczyzna w stanie nietrzeźwości pływał łodzią motorową. 30– letni sternik miał 2 promile alkoholu w organizmie. Kodeks karny za powyższe przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności, a także utratę wszelkich uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.
Wczoraj po godzinie 01.00 nad ranem, dyżurny mrągowskiej komendy otrzymał informację, że na jeziorze Tałty w rejonie przystani, nietrzeźwa osoba steruje łodzią motorową.
Po przybyciu na miejsce, interweniujący policjanci natychmiast nakazali sternikowi przycumować łódź. Mężczyzna posłusznie wykonał polecenia funkcjonariuszy. Widoczne jednak było to, jak chwiejnym krokiem sternik porusza się po łodzi. W trakcie rozmowy z funkcjonariuszami, mężczyźnie nie udało się także ukryć bełkotliwej mowy i wyczuwalnej woni alkoholu.
Badanie alkomatem już tylko potwierdziło przypuszczenia zgłaszającego i obserwację funkcjonariuszy. Mieszkaniec Gdyni miał w swoim organizmie ponad 2 promile alkoholu. Tym samym 30-latek nie mógł już kontynuować swojego „nocnego rejsu”. Teraz mężczyzna za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
Przypomnijmy, za przestępstwo jakim jest sterowanie łodzią w stanie nietrzeźwości może grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności, a także utrata wszelkich uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.
To 16 pijany sternik zatrzymany przez warmińsko-mazurskich policjantów na terenie województwa.
DK/KW