Kętrzyn: On kierował z sądowym zakazem, ona posiadała przy sobie narkotyki
40-latek zaparkował opla na poboczu drogi, ponieważ skończyło mu się paliwo. Podczas kontroli okazało się, że nie posiada prawa jazdy, a do tego miał orzeczony zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. To jednak nie koniec. Podczas kontroli pojazdu pasażerka auta zachowywała się nerwowo. Przy dziewczynie policjanci znaleźli woreczek foliowy z zawartością suszu roślinnego, oraz białego proszku. Po przeprowadzeniu testu narkotykowego okazało się, że była to marihuana i amfetamina.
W minioną niedzielę o godz. 21.30 kętrzyńscy policjanci patrolując trasę Korsze-Pomnik zauważyli stojącego na poboczu opla. Przy pojeździe stał młody mężczyzna, a w samochodzie, jako pasażerka siedziała 17-letnia dziewczyna. Mężczyzna powiedział policjantom, że skończyło się w pojeździe paliwo. Szybko okazało się, że choć był trzeźwy, to nie powinien kierować samochodem. 40-latek nie miał prawa jazdy, ani innych dokumentów. Po sprawdzeniu danych mężczyzny w policyjnej bazie wyszło na jaw, że posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych aktywny do 2017 roku. Twierdził, że to nie on kierował autem, tylko jego znajomy, który poszedł właśnie po benzynę. To jednak nie koniec. Podczas kontroli pojazdu, dziewczyna siedząca w aucie zachowywała się bardzo nerwowo. Policjanci znaleźli przy niej woreczek foliowy z zawartością suszu roślinnego, oraz białego proszku. Po przeprowadzeniu testu narkotykowego okazało się, że była to marihuana i amfetamina. Oboje zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Wczoraj podczas przesłuchania męzczyzna nie kwestionował swojej winy. Przyznał się, że kłamał, gdyż bał się konsekwencji kierowania pojazdem.
Teraz kierowca za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Za niestosowanie się do orzeczonego przez sąd zakazu grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Również w najbliższym czasie przed sądem odpowie 17-latka. Za posiadanie nielegalnych narkotyków grozi jej kara do 3 lat pozbawienia wolności .
(ep/rj)