Olsztyn: Policyjni wodniacy wyciągnęli z wody sternika, który wypadł z żaglówki
To pierwsza w tym sezonie akcja policyjnych wodniaków. Funkcjonariusze pomogli 60-letniemu mężczyźnie, który wpadł do wody, po tym jak na jeziorze Ukiel przewróciła się jego żaglówka. Łódź została sholowana do przystani a sternik bezpiecznie dopłynął do brzegu na policyjnej łodzi.
W Wydziale Wywiadowczo Patrolowym KMP w Olsztynie służbę pełni 5 policyjnych wodniaków. Mają oni do dyspozycji między innymi łodzie motorowe i wiosłowe, noktowizory oraz poduszkowiec. Wyposażeni są również w sprzęt ratownictwa wodnego. Jednym z głównych zadań policjantów pełniących służbę na wodach jest dbanie o bezpieczeństwo osób wypoczywających nad największymi zbiornikami wodnymi Olsztyna i powiatu. Policyjnych wodniaków wspierają w tej służbie także inni funkcjonariusze, w tym strażnicy miejscy, straż rybacka i leśna. Na co dzień współpracują również z ratownikami wodnymi.
Zadaniem policyjnych wodniaków jest również dbanie o bezpieczeństwo i porządek prawny na terenach przywodnych, dlatego mają oni na wyposażeniu m.in. quady i samochody terenowe do patrolowania miejsc trudno dostępnych.
Wczoraj na jeziorze Ukiel w Olsztynie służbę pełniło dwóch policjantów wraz ze strażnikiem miejskim. Około godziny 13.00 zauważyli, że na akwenie wywróciła się żaglówka. Gdy podpłynęli bliżej okazało się, że 60-letni sternik wpadł do lodowatej wody i nie był w stanie się z niej wydostać. Funkcjonariusze wciągnęli go na policyjną łódź i bezpiecznie przetransportowali na brzeg. Jego żaglówka została sholowana do przystani. Jak mówią policjanci, kapok jest niezbędnym elementem wyposażenia każdej jednostki pływającej. Chroni nas przed utonięciem, jeżeli tylko mamy go na sobie. I tak było w tym konkretnym przypadku.
(mp/rj)