Ostróda: Wyjaśniają okoliczności zajścia którego nagranie trafiło do Internetu
Policjanci wyjaśniają okoliczności zajścia, którego nagranie trafiło do "sieci". Na nagraniu widać dwóch bijących się mężczyzn. Funkcjonariusze jeszcze tego samego dnia przystąpili do ustalania uczestników i okoliczności tego zajścia. Mężczyźni na jednym z portali społecznościowych umówili się, że "sprawdzą" swoje umiejętności. Obaj uczestnicy stwierdzili, że w związku z tym zdarzeniem nie roszczą do siebie żadnych pretensji. Niewykluczone, że obaj mężczyźni odpowiedzą teraz za zakłócenie porządku publicz
W piątek po południu do ostródzkich policjantów trafiło nagranie, na którym widać dwóch bijących się mężczyzn. Jeden z nich w pewnym momencie przewraca się na ziemię i otrzymuje kilka ciosów w twarz. Funkcjonariusze ustalili, że są nimi uczniowie ostródzkich szkół. Obaj jeszcze tego samego dnia zostali przesłuchani na okoliczność zdarzenia. Z ich zeznań wynika, że do "zajścia" doszło kilka dni wcześniej na terenie miasta. Mężczyźni pokłócili się na jednej z dyskotek o dziewczynę. Postanowili więc załatwić to "po męsku" i umówili się, że sprawdzą, kto jest silniejszy. Z relacji 20- latka wynika, że kiedy upadł na ziemię otrzymał kilka uderzeń w twarz, co spowodowało chwilową utratę przytomności. Obaj mężczyźni zgodnie stwierdzili, że nie roszczą do siebie żadnych pretensji i między nimi nie ma już nieporozumień. Po dwóch dniach 20-latek za namową matki zgłosił się do szpitala, by sprawdzić, czy nie ma żadnych wewnętrznych obrażeń. Obserwacja nie wykazała niczego niepokojącego. Policjanci, sprawdzą jeszcze czy chwilowa utrata przytomności 20-latka zostanie uznana za rozstrój zdrowia skutkujący obrażeniami ciała powyżej 7 dni. Wówczas 17-latek może usłyszeć zarzut uszkodzenia ciała. W tej sprawie wypowie się biegły.
Bez względu na to, obaj mężczyźni mogą odpowiedzieć za wykroczenie zakłócania porządku publicznego, za co grozi kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny.