Elbląg: Policjant po służbie zauważył i zatrzymał poszukiwanego
Policjantem się jest również po godzinach pracy – tę zasadę potwierdził funkcjonariusz wydziału kryminalnego elbląskiej komendy, który po służbie zatrzymał poszukiwanego mężczyznę. Ma on do odbycia karę 2 lat i 3 miesięcy pozbawienia wolności. Został skazany za kradzieże i uszkodzenia sieci przesyłowych jeszcze w 2015 roku.
Było chwilę przed godziną 16.00 gdy policjant jechał autem ulicą Poprzeczną. W pewnym momencie zauważył jak chodnikiem szedł Kazimierz K. Mężczyznę tego znał, a co więcej wiedział, że był on poszukiwany. Postanowił więc go zatrzymać. Policjant przedstawił się i okazał legitymację. Wspomniany mężczyzna przedstawił się zupełnie innym nazwiskiem. Chciał w ten sposób uniknąć zatrzymania. Wiedział o tym, że ma do odbycia karę pozbawiania wolności za wcześniej popełnione przestępstwa. Gdy funkcjonariusz kontaktował się telefonicznie z oficerem dyżurnym, mężczyzna wyrwał się i zaczął uciekać. Po krótkim pościgu został zatrzymany i przewrócony na ziemię. Wtedy też próbował atakować funkcjonariusza. W obezwładnieniu agresora pomogła mu policjantka, która również była po służbie i tamtędy przechodziła. Mężczyzna został obezwładniony, a na miejsce przyjechał umundurowany patrol, który założył mu na ręce kajdanki.
Jak się okazało Kazimierz K. ma do odbycia karę 2 lat i 3 miesięcy pozbawienia wolności. Został skazany za kradzieże, a także uszkodzenie sieci przesyłowych. Podczas jednej z kradzieży chcąc pozyskać miedziany przewód przeciął światłowód, a tym samym przyczynił się do poważnej awarii w dostawie sygnału telewizji kablowej do części miasta. Teraz trafi do aresztu.
kn/in