Gołdap: Czterej męzczyźni będą tłumaczyć się z posiadania narkotyków
Do gołdapskiego aresztu w miniony weekend trafiło czterech mężczyzn, którzy posiadali przy sobie narkotyki. W pierwszym przypadku, 18-latek twierdził, że narkotyk znalazł opd ławką. Kolejny zatrzymany utrzymuje, że susz roślinny zauważył leżący na drodze. Dwaj inni mężczyźni będą musieli wytłumaczyć, skąd narkotyki wzięły się w ich samochodzie.
W piątek (11.03.2016) około godz. 19:00 gołdapscy policjanci otrzymali zgłoszenie że we Wronkach Wielkich jakiś mężczyzna zatrzymuje samochody i stwarza zagrożenie dla ruchu drogowego. Na miejscu policjanci szybko wyjaśnili zachowanie Andrzeja K. 18-latek miał w organizmie blisko 1,5 promila alkoholu, a w kieszeni kurtki dwie torebki z zawartością suszu roślinnego i nabitą szklaną „lufkę”. Młody mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Jak tłumaczył policjantom marihuanę znalazl na przystanku pod ławką.
Kolejny mężczyzna wpadł w ręce patrolujących miasto policjantów w sobotę (12.03.2016) przed godz. 19:00. Wtedy to funkcjonariusze zauważyli dwóch mężczyzn, którzy na ich widok przyspieszyli kroku. Podczas legitymowania mundurowi znaleźli u jednego z nich foliową torebkę z suszem roślinnym. 27-latek został zatrzymany, a podczas rozmowy z policjantami utrzymywał, że narkotyki znalazł na drodze.
Następnego dnia po godz. 16:00 podczas patrolu drogi krajowej nr 65 w m. Pogorzel policjanci „drogówki” zatrzymali do kontroli opla omega. W trakcie kontroli funkcjonaruisze z wnętrza auta poczuli zapach, który wzbudził ich podejrzenia. Zarówno u kierowcy i pasażera zatrzymanego opla znaleźli woreczek strunowy z suszem roślinnym i lufkę z zawartością narkotyku.
Oobaj mężczyźni zostali zatrzymani, a mundurowi dokładnie wyjaśniają teraz okoliczności wszystkich zdarzeń. Wszyscy, u których policjanci znaleźli narkotyki za swoje postępowanie odpowiedzą przed sądem.
(AB/TM)