Elbląg: Rok temu ukradł auto i spieniężył je w częściach. Wszystkie okoliczności sprawy poskładali policjanci
Dostawczy volkswagen t4 został skradziony 30 maja ubiegłego roku. Policjanci kryminalni z Elbląga wpadli na trop podejrzanego na początku stycznia br. Do tej sprawy został zatrzymany 28-letni elblążanin, który przyznał się, złożył wyjaśnienia i opowiedział policjantom, jak dokonał przestępstwa i w rezultacie jak auto przepadło. Podejrzany był już notowany za kradzieże i włamania. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Samochód został skradziony z ulicy Królewieckiej w Elblągu. Auto dosłownie zniknęło, ponieważ zatrzymany, 28-letni Andrzej U. wyjaśniał policjantom, że zaraz po kradzieży miał pojechać nim do lasu, rozebrać na części i kolejno spieniężać je w różnych miejscach. Te miejsca to między innymi punkty skupu metali. W jednym z nich policjanci zabezpieczyli jeszcze trzy koła ze skradzionego volkswagena. Teraz funkcjonariusze sprawdzają, czy zatrzymany mężczyzna miał wspólników. Policja nie wyklucza w tej sprawie kolejnych zatrzymań. Za włamanie i kradzież auta grozi mu kara do 10 lat więzienia. Wcześniej był już notowany za przestępstwa przeciwko mieniu.
js/af