Małdyty, Olsztyn: Po sygnałach od świadków zatrzymali pijanych kierowców
Sygnały od świadków z pow. ostródzkiego i Olsztyna pozwoliły na szybkie zatrzymanie pijanych kierowców. Oficer dyżurny morąskiego komisariatu otrzymał anonimowe zgłoszenie, że na terenie gminy Małdyty kierowca jechał całą szerokością drogi. Dzięki tej informacji patrol szybko zatrzymał 37-latka, który miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Nie miał prawa jazdy, bo dzień wcześniej stracił je w Warszawie. Nietrzeźwy prowadził auto. Dodatkowo sprawca wiózł pasażera poszukiwanego przez 2 prokuratury.
Morąg, Małdyty - pijany bez uprawnień, które stracił dzień wcześniej za jazdę po alkoholu, wiózł poszukiwanego
Wczoraj około południa policjanci zostali anonimowo poinformowani, że w miejscowości Sople drogą jedzie kierowca peugeota, który może być pod wpływem alkoholu. Ze zgłoszenia wynikało, że kierowca poruszał się całą szerokością drogi, zagrażając tym samym bezpieczeństwu innych kierowców. Funkcjonariusze szybko pojechali we wskazanym kierunku i zatrzymali do kontroli kierowcę wskazanego peugeota. Podczas badania stanu trzeźwości 37-latka okazało się, że miał on ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Ponadto policjanci ustalili, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania samochodem, ponieważ dzień wcześniej za jazdę po alkoholu stracił je na terenie Warszawy. Okazało się też, że kierowca wiózł ze sobą 36-latka, który był poszukiwany przez dwie prokuratury.
Olsztyn - 34-latek namierzony dzięki obywatelskiemu zgłoszeniu
Dzisiaj około godziny 0.30 oficer dyżurny olsztyńskiej Policji otrzymał informację o kierowcy, który prawdopodobnie jest nietrzeźwy. Ze zgłoszenia wynikało, że mężczyzna jeździ po mieście swoim citroenem. Na miejsce natychmiast skierowano patrol. Chwilę później na Osiedlu Mlecznym funkcjonariusze namierzyli wskazany pojazd. Policjanci zatrzymali osobówkę do kontroli. Kierowca został zbadany na zawartość alkoholu w organizmie. Okazało się, że miał prawie 2 promile.
Funkcjonariusze uniemożliwili dalszą jazdę nietrzeźwemu 34-latkowi.
Policjanci apelują, by bezwzględnie reagować na niebezpieczne zachowanie na drodze innych uczestników ruchu drogowego. W ten sposób dbamy o bezpieczeństwo swoje
i innych. Każdy nawet anonimowy sygnał, tak jak w tych przypadkach, pod numerem telefonu 112 lub 997 jest sprawdzany.
red.af