Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Olsztyn: Miał 2 promile. Uciekając przed policjantem wpadł do rowu

Bez uprawnień i dokumentów, mając 2 promile alkoholu w organizmie, jechał całą szerokością drogi a następnie uciekając przed policjantem wjechał do rowu. Gdy wysiadł z rozbitego auta, zapalił papierosa by rozładować nerwy. Pijany kierowca został zatrzymany przez funkcjonariusza z Nowego Miasta Lubawskiego, który w czasie wolnym od służby wracał z dziewczyną z Olsztyna.

Wczoraj ok. godziny 22.00 na drodze wylotowej z Olsztyna w kierunku Warszawy, będący w czasie wolnym od służby funkcjonariusz z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Mieście Lubawskim zwrócił uwagę na jadącego przed nim opla. Kierowca jechał całą szerokością drogi, gwałtownie zwalniał a następnie przyśpieszał. Policjant przypuszczał, że jedzie za nietrzeźwym dlatego telefonicznie poinformował oficera dyżurnego miejscowej policji o zaistniałej sytuacji.

Kilkanaście minut później kierowca opla zjechał na przydrożny parking. Funkcjonariusz chcąc sprawdzić, co jest powodem tak niebezpiecznej jazdy podszedł do osobówki i wtedy poczuł od kierowcy zapach alkoholu. Gdy okazał mu legitymację służbową, ten gwałtownie ruszył i zaczął uciekać. Chwilę później kierowca stracił panowanie nad samochodem i wjechał do rowu, którym jechał jeszcze około 50 metrów. Policjant podbiegł do opla i uniemożliwił pijanemu kierowcy dalszą jazdę, wyciągając ze stacyjki kluczyki.

Policjanci z Olsztynka, którzy przyjechali na miejsce ustalili, że kierujący to 36-letni mieszkaniec powiatu olsztyńskiego, który wybrał się swoim autem „na miasto” mając w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Piotr W. tłumaczył policjantom, że wypił wcześniej 6 piw.

W trakcie interwencji okazało się, że 36-latek nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. Nie miał też przy sobie dowodu rejestracyjnego a także ubezpieczenia OC.

Mężczyzna nie uniknie kary. Za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości Kodeks Karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności. Grozi mu również wysoka grzywna.

Funkcjonariusz, który w czasie wolnym od służby podjął interwencję wobec nietrzeźwego kierującego w policji pracuje już 5 rok. Od dwóch lat służbę pełni w pionie kryminalnym.

 

 

(mp/rj)

 

Powrót na górę strony