Ostróda: Przyjechał świętować 18 urodziny. Wpadł mając ponad 1 promil alkoholu
Policjanci z Morąga zostali powiadomieni, że w jednej z miejscowości pod Morągiem z samochodu wysiadło kilku mężczyzn, a jeden z nich rzucił butelką w inne auto. Kierowca, w którego auto rzucone zostało szklane opakowanie o całym zajściu powiadomił funkcjonariuszy. Policjanci szybko ustalili wskazany samochód i zatrzymali go do kontroli. Okazało się, że siedzący za kierownicą 17-latek nie miał uprawnienia do kierowania pojazdem, a badanie stanu trzeźwości wskazało ponad 1 promil alkoholu w organizmie.
Wczoraj po godzinie 23.00 oficer dyżurny Komistariatu Policji w Morągu odebrał zgłoszenie, że na terenie gminy z opla corsy wysiadło kilka osób, z których jedna rzuciła butelką w kierunku innego samochodu. Na szczęście nie został on uszkodzony. Policjanci, którzy zostali wysłani w miejsce, gdzie doszło do zdarzenia, szybko zauważyli wskazany samochód i zatrzymali kierowcę do kontroli drogowej.
Okazało się, że siedzący za kierownicą młody mężczyzna nie miał uprawnienia do kierowania pojazdem. Ponadto badanie jego stanu trzeźwości wykazało, że miał blisko 1,2 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że na co dzień mieszka za granicą, a do Polski przyjechał na swoje 18 urodziny, które obchodzi za 4 dni. Wyjaśniał, że był u brata w odwiedzinach i kiedy skończył im się alkohol, postanowili pojechać do sklepu.
Teraz 17-latek ze swojego postępowania wytłumaczy się przed sądem. Może mu grozić kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
bb/rj