Olsztyn: Stracili prawa jazdy za szybką i niebezpieczną jazdę
Kobieta, która spowodowała zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym na jednym ze skrzyżowań w Olsztynie oraz mężczyzną, który jechał 104 km/h w terenie zabudowanym, przez najbliższe 3 miesiące nie będą mogli wsiąść za kierownicę.
Mieszkanka powiatu olsztyńskiego stworzyła zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym i straciła prawo jazdy na najbliższe 3 miesiące. Kobieta jadąc ulica Warszawską w kierunku Śliwy na skrzyżowaniu z ul. Obrońców Tobruku nie zastosowała się do sygnalizatora nadającego czerwone światło w wyniku czego wjechała w forda skręcającego w Obrońców Tobruku a następnie straciła panowanie nad autem i najechała na toyotę. Na szczęście nikt z uczestników nie odniósł poważnych obrażeń. Zakończyło się jedynie na uszkodzeniu pojazdów
Także wczoraj około godziny 22.30 na ulicy Sikorskiego policjanci zatrzymali do kontroli kierowcę, który jechał fordem z dużą prędkością. Laserowy miernik prędkości wyświetlił 104 km/h. Mirosław S. nie miał przy sobie dokumentu uprawniającego go do jazdy, dlatego policjanci nie zatrzymali mu blankietu. Mimo to, 40-latek przez najbliższe 3 miesiące nie będzie mógł wsiąść za kierownicę.
Podczas kontroli drogowej policjanci mają możliwość sprawdzenia każdego kierowcy w policyjnym systemie informatycznym. To właśnie tam widnieje informacja czy kierowca ma zakaz prowadzenia pojazdów oraz czy w ogóle posiada prawo jazdy.
Dlatego jeżeli podczas kolejnej kontroli funkcjonariusze ustalą, że w czasie obowiązywania zakazu, kierowca nadal jeździ, okres zakazu wydłuży się do 6 miesięcy.
(MP)