Podszywali się pod policjantów i napadli obywateli Ukrainy. Ośmiu mężczyzn zatrzymanych
Zmyślona historia, atrapy broni i odzież mająca imitować policyjne mundury – to miało pomóc grupie napastników zdobyć łatwy łup. Udając policjantów napadli na grupę obywateli Ukrainy w ich miejscu przebywania. Zastraszyli i skrępowali, żeby ich okraść. Po wszystkim odjechali, licząc, że nikt się o nich nie dowie. Jednak szybko na ich trop wpadli prawdziwi policjanci. Członkowie grupy napastników zostali ustaleni i zatrzymani na terenie trzech województw. Grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Na początku lipca 2025 roku w miejscowości Robaczewo w gm. Nidzica grupa mężczyzn wtargnęła do mieszkania, w których lokatorami byli obywatele Ukrainy. Napastnicy mieli na twarzach kominiarki i założone ubrania oraz emblematy sugerujące, że są policjantami. Tak też przedstawili się lokatorom.
Na podstawie zmyślnej historii, pod pozorem przeprowadzenia czynności przeszukania posesji, zażądali od obecnych na miejscu osób wydania pieniędzy i wartościowych przedmiotów. Po tym jak upewnili się, że obywatele Ukrainy nie są właścicielami posesji, skrępowali im ręce, uniemożliwiając poruszanie się i opuszczenie lokalu. Następnie zaczęli przeszukiwać pomieszczenia, szukając pożądanych przedmiotów. Po kilkunastu minutach, gdy nie znaleźli tego, co mieli nadzieję znaleźć, oswobodzili swoje ofiary i pospiesznie opuścili posesję.
Zaatakowani obywatele Ukrainy wkrótce o wszystkim powiadomili policjantów. Ofiary napaści zostały przesłuchane, a miejsce zbadane pod kątem ewentualnych śladów kryminalistycznych. Zapoczątkowane zostały działania funkcjonariuszy, oparte głównie na pracy operacyjnej.
Wkrótce za sprawą pierwszych ustaleń i typowań podejrzewanych osób, okazało się, że w tej sprawie potrzebna jest współpraca nie tylko policjantów Wydziału Kryminalnego KPP w Nidzicy z Prokuraturą Rejonową w Nidzicy. Do działań zaangażowani zostali kryminalni z KWP w Olsztynie, KWP w Szczecinie i KWP w Gdańsku oraz funkcjonariusze z Samodzielnych Pododdziałów Kontrterrorystycznych Policji z terenu Szczecina, Poznania, Wrocławia, Gorzowa Wielkopolskiego oraz Gdańska.
Efektem tej współpracy były zatrzymania, do jakich doszło na terenie trzech województw: warmińsko-mazurskiego, zachodniopomorskiego i pomorskiego. Pierwsze osoby zostały zatrzymane w październiku 2025 roku, a do początku grudnia w tej sprawie zatrzymanych zostało w sumie 8 mężczyzn (jeden na terenie powiatu nidzickiego, a pozostali na terenie województw zachodniopomorskiego oraz pomorskiego) w wieku od 30 do 58 lat.
W trakcie zatrzymań zabezpieczone zostały również przedmioty, które mogły posłużyć do popełnienia przestępstwa, takie jak odzież przypominająca mundury, kamizelki taktyczne i naszywki z napisami „Policja”, kajdanki, atrapy broni, pałki, kominiarki, krótkofalówki, elementy odzieży militarnej latarki i ręczne miotacze pieprzu oraz nielegalne środki odurzające, gotówkę i dokumenty tożsamości z danymi innych osób.
Zatrzymani kolejno trafiali przed oblicze prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Nidzicy. Wobec 6 z nich prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji oraz zakaz kontaktu z określonymi osobami. Dwie osoby zostały tymczasowo aresztowane. Wszystkim z 8 zatrzymanych w powyższej sprawie prokurator postawił zarzuty. Siedmiu podejrzanych usłyszało zarzuty usiłowania przestępstwa oszustwa, przestępstw związanych z bezprawnym pozbawieniem wolności osób znajdujących się na posesji, podszywania się pod funkcjonariuszy Policji, dokonania kradzieży tablic rejestracyjnych, a następnie ich użycia na pojazdach w celu popełnienia przestępstwa, jak również zarzuty związane z posługiwaniem się cudzymi dokumentami tożsamości oraz posiadaniem środków odurzających i substancji psychotropowych.
Najstarszemu z podejrzanych, który nie brał bezpośredniego udziału w zdarzeniu, a którego zadaniem było znalezienie osób chętnych do dokonania przestępstwa, przedstawiono zarzuty związane z podżeganiem do popełnienia przestępstwa oraz pomocnictwem w jego popełnieniu. Łącznie ośmiu osobom przedstawiono 20 zarzutów. Grożą im kary do 8 lat pozbawienia wolności. Wszyscy podejrzani przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów.
Postępowanie przygotowawcze w dalszym ciągu jest w toku i ustalane są ewentualne inne osoby mogące mieć związek z przestępstwem. W sprawie niewykluczone są kolejne zatrzymania.
(tm)