Olsztyn, Dobre Miasto: Ukradł dwa auta, które porzucił w lesie i podpalił
Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie zatrzymali sprawcę kradzieży dwóch aut. Dla zatarcia śladów 19-latek podpalił porzucone w lesie samochody. Mieszkaniec Dobrego Miasta przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył obszerne wyjaśnienia. Pokrzywdzeni wycenili straty na 4 tysiące złotych. W przeszłości Igor S. nie był karany. Kodeks karny za przestępstwo kradzieży przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności
Policjanci z Komisariatu Policji w Dobrym Mieście wspólnie z funkcjonariuszami zwalczającymi przestępczość przeciwko mieniu olsztyńskiej komendy zatrzymali 19-letniego Igora S. Mężczyzna w marcu br. dwukrotnie ukradł auta z terenu Dobrego Miasta . W obu przypadkach sprawca działał w ten sam sposób: wykorzystując fakt pozostawionego bez nadzoru samochodu wraz z kluczykami w stacyjce, Igor S. wsiadał do samochodu i odjeżdżał w kierunku terenów leśnych.
Do pierwszej kradzieży doszło w nocy z 27 na 28 marca. Do drugiej – już następnego dnia.
Łupem sprawcy padły samochody przedstawicieli lokalnych pizzerii, którzy w czasie dostawy towaru, na chwilę pozostawiali samochody bez nadzoru.
Skradzionymi samochodami dziewiętnastolatek urządzał sobie rajdy po drogach szutrowych okolicznych terenów leśnych. Pierwsza przejażdżka zakończyła się ugrzęźnięciem samochodu na podmokłej, leśnej drodze, druga - zepsuciem auta na leśnym dukcie. Sprawca dla zatarcia śladów podpalał porzucone samochody i uciekał z miejsca zdarzenia.
Policjanci pracujący nad sprawą, na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego i wielokrotnej weryfikacji potencjalnych sprawców, wytypowali i w ubiegłym tygodniu zatrzymali mieszkańca Dobrego Miasta podejrzanego o dokonanie obu przestępstw.
Igor S. był kompletnie zaskoczony wizytą kryminalnych. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnej celi. W trakcie przesłuchania przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył obszerne wyjaśnienia. Pokrzywdzeni oszacowali straty na 4 tysięcy złotych. Teraz sprawca kradzieży swoje postępowanie będzie tłumaczył przed sądem. Kodeks karny za powyższe przewiduje karę nawet 5 lat pozbawienia wolności. Igor S nie był w przeszłości karany.