Morąg: Włamali się do garażu po elektronarzędzia, poniosą konsekwencje
Kara nawet 10 lat pozbawienia wolności może grozić dwóm mieszkańcom gminy Morąg, którzy włamali się do garażu w sąsiedniej miejscowości i ukradli znajdujące się tam elektronarzędzia. Paweł D. Kamil F. zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy i noc spędzili w policyjnym areszcie. Podczas przesłuchania nie kwestionowali swojej winy. Teraz ze swojego zachowania obaj wytłumaczą się przed sądem.
Morąscy policjanci otrzymali zgłoszenie o włamaniu do garażu znajdującego się na terenie jednego z gospodarstw w gminie Morąg. Poszkodowany poinformował, że ktoś dostał się do środka i ukradł stamtąd m.in. spawarki i szlifierki na kwotę blisko 1500 złotych. Kryminalni pracujący nad sprawą ustalili, kto mógł mieć związek z tym zdarzeniem. 30-letni Paweł D. i jego kilka lat młodszy kolega zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnego aresztu. Obaj przyznali się funkcjonariuszom, że to oni włamali się do garażu i ukradli wskazane przez pokrzywdzonego przedmioty. Policjanci odzyskali już część skradzionych rzeczy. Zatrzymani podczas przesłuchania tłumaczyli, że postanowili włamać się tam i ukraść elektronarzędzia, aby następnie sprzedać je.
Teraz mieszkańcy gminy Morąg za swój czyn odpowiedzą przed sądem. Za kradzież z włamaniem, kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności nawet do 10 lat.