Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Iława: Poszedł pomóc w gospodarstwie, a ukradł obrączki. Usłyszał zarzut

Kara nawet 5 lat pozbawienia wolności może grozić 19-latkowi, który przyszedł pomóc cioci i wujkowi w gospodarstwie, a ukradł ich obrączki. Poszkodowana powiadomiła policjantów zaraz po tym, gdy zorientowała się, że biżuteria zniknęła. Jacek K. został zatrzymany i usłyszał zarzut. Mężczyzna przyznał się do popełnienia przestępstwa. Kodeks Karny za przestępstwo kradzieży przewiduje karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Oficer dyżurny iławskiej policji został poinformowany o kradzieży obrączek z mieszkania na terenie gminy Iława. Funkcjonariusze od razu pojechali na miejsce.  Poszkodowana oświadczyła, że kiedy nie było jej w domu ktoś wszedł do mieszkania i z półki w segmencie ukradł jej obrączkę. Policjanci ustalili, że podczas nieobecności kobiety przyszedł do ich domu siostrzeniec męża Jacek K., aby pomóc im w gospodarstwie. W trakcie dalszych czynności okazało się, że obrączki męża również nie było.  Policjanci dokładnie rozpytali zgłaszającą, przesłuchali świadków. Zebrany materiał dowodowy pozwolił wytypować sprawcę. Okazał się nim 19-letni siostrzeniec poszkodowanego. Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do winy i oświadczył, że obrączki sprzedał u jubilera, a pieniądze wydał na swoje potrzeby.  Teraz za swoje zachowanie będzie tłumaczył się przed sądem.

Za kradzież kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności nawet do 5 lat.

Powrót na górę strony