Zadzwoniła po policję, „bo może.” Za swoje zachowanie mieszkanka Szczytna została ukarana mandatem
Kolejne bezpodstawne wezwanie Policji zakończyło się konsekwencjami w postaci mandatu karnego dla mieszkanki Szczytna, która zadzwoniła po pomoc. Kobieta twierdziła, że została zaatakowana przez swojego partnera, co okazało się nieprawdą. Zgłaszająca zachowywał się arogancko i powiedziała, że zadzwoniła po policję, „bo może.”
W środę po godzinie 16:00 (16.04.2025) szczycieńscy funkcjonariusze interweniowali w jednym z bloków na terenie Szczytna, gdzie według zgłoszenia kobiety, miał ją zaatakować jej nietrzeźwy partner. Interweniujący policjanci po przyjeździe pod wskazany adres zauważyli, że nie tylko 52-letni partner zgłaszającej kobiety znajdował się pod wpływem alkoholu. Policjanci wyczuli od 57-latki zapach alkoholu. Ponadto w trakcie rozmowy okazało się, że w mieszkaniu nie doszło do żadnej kłótni, a mężczyzna nawet nie był świadomy, że jego partnerka zadzwoniła pod numer alarmowy. 57-latka podczas interwencji zachowywała się arogancko wobec mundurowych, a ponadto twierdziła, że zadzwoniła po policję, „bo może” i nie musi mieć konkretnego powodu. W związku z popełnionym wykroczeniem z art. 66 Kodeksu Wykroczeń, policjanci ukarali zgłaszającą mandatem karnym.
(ep)