Kolejne bezpodstawne wezwania służb na terenie powiatu szczycieńskiego
Numer alarmowy 112 nie służy do robienia sobie żartów w trakcie imprezy zakrapianej alkoholem, czy wprowadzania w błąd służb ratunkowych. W trakcie minionego weekendu dwóch mężczyzn postanowiło wezwać służby ratunkowe bez przyczyny. Obie interwencje zakończyły się mandatami karnymi w kwocie 500 złotych za popełnienie wykroczenia.
W miniony weekend szczycieńscy policjanci interweniowali w miejscach, gdzie pomoc nie była potrzebna. Zgłaszający mężczyźni zostali ukarani mandatami karnymi w kwocie 500 złotych za popełnienie wykroczenia z art. 66 Kodeksu Wykroczeń.
Pierwsza interwencja została zgłoszona w piątkowe popołudnie (29.11.2024 r.) przez mieszkańca gminy Rozogi, który opowiedział dyspozytorowi Wojewódzkiego Centrum Powiadamiani Ratunkowego o poważnym zdarzeniu. Według jego opowieści nieznana mu kobieta zadzwoniła do niego, powiedziała, że znajduje się nad jeziorem i umiera. Kobieta miała prosić go o pomoc, jednak mężczyzna nie potrafił wskazać żadnej lokalizacji zdarzenia. Interweniujący policjanci w rozmowie z 62-latkiem ustalili, że zgłoszenie okazało się nieprawdziwe. Mężczyzna znajdował się pod wpływem alkoholu i nie potrafił wytłumaczyć policjantom, dlaczego wezwał patrol policji. Przyznał się do popełnionego czynu i zobowiązał się do tego, że już nigdy nie zadzwoni bezpodstawnie pod numer alarmowy.
Druga interwencja miała miejsce w Szczytnie przy ulicy Solidarności, gdzie 53-letni mieszkaniec gminy Wielbark wezwał pogotowie ratunkowe. Mężczyzna w rozmowie z dyspozytorem twierdził, że ma myśli samobójcze, jednak podczas interwencji wszystkiemu zaprzeczył. 53-latek również znajdował się w stanie nietrzeźwości i nie potrafił wyjaśnić, dlaczego zadzwonił pod numer alarmowy 112. Ze względu na jego stan upojenia alkoholowego, policjanci postanowili osadzić mężczyznę w policyjnym areszcie.
(ep/aj)