Najpierw złapało ich oko kamery, a później policjanci
Coraz więcej miejsc objętych jest różnego rodzaju monitoringiem. Sklepy, urzędy, prywatne posesje, plaże i parki – wszędzie tam może znajdować się kamera, która rejestruje różne wydarzenia. Świadomość obecności takich kamer skutecznie powstrzymuje potencjalnych wandali i przestępców. Tych nieświadomych, dzięki nagraniom z monitoringów, ustalają później policjanci. Tak było w przypadku dwóch mężczyzn z powiatu bartoszyckiego, których najpierw złapało oko kamery, a później policjanci.
Ukradł fotopułapkę, która zdążyła przesłać jego zdjęcia do właściciela
W poniedziałek (08.07.2024) kryminalni z Bartoszyc przyjęli zawiadomienie o przestępstwie kradzieży z włamaniem do altanki na jednym z ogródków działkowych w okolicy Legin w gm. Bartoszyce. Pokrzywdzona dostarczyła zdjęcia włamywacza. Mężczyzna ze zdjęć ukradł urządzenie, które zarejestrowało jego poczynania. Jego wizerunek bardzo szybko został rozpoznany i już następnego dnia 45-latek był w rękach policjantów. W przeszłości był wielokrotnie karany za przestępstwa przeciwko mieniu. Kilkukrotnie odbywał kary pozbawienia wolności. Po tym jak włamał się do altanki, wybijając szybę w oknie, zorientował się, że fotopułapka ma go na oku. Ukradł ją, więc z nadzieją, że kradnie też swoje zdjęcia. Zniszczył kartę pamięci i kartę SIM pułapki, jednak urządzenie zdążyło wysłać zarejestrowany obraz do właściciela altanki. W środę (10.07.2024 r.) mieszkaniec Bartoszyc usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem w warunkach „multirecydywy”, przyznał się i ma policyjny dozór. Grozi mu do 15 lat za kratami.
Kryminalni ustalili, kto wybił szybę w Starostwie i Prokuraturze
Dzień po pierwszym zgłoszeniu bartoszyccy kryminalni zatrzymali znanego im z wcześniejszych postępowań 38-latka, którego wytypowano, jako sprawcę wybicia szyb w miejscowym Starostwie i Prokuraturze. Do tych zdarzeń doszło kilka tygodni wcześniej. Analiza zabezpieczonego w tych sprawach monitoringu i utrwalona postać mężczyzny z dużym prawdopodobieństwem wskazywała, że to 38-latek już wcześniej karany za przestępstwa niszczenia mienia w taki sam sposób. Mieszkaniec Bartoszyc przyznał się i żałował swojego postępowania. Nie uniknie jednak odpowiedzialności i usłyszał zarzut przestępstwa zniszczenia mienia. Za to przestępstwo grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(mk/tm)