Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Elbląg: Pijana matka, przerażone dzieci i agresywny pies – interweniowali policjanci

Policjanci interweniowali w jednej z podpasłęckich miejscowości, gdzie doszło do awantury sąsiedzkiej pomiędzy dwoma zwaśnionymi rodzinami. Na miejscu funkcjonariusze zastali wyzywających się oraz grożących sobie nawzajem ludzi, a wśród nich pijaną matkę „opiekującą się” dwójką małych dzieci. Pracownicy socjalni przekazali dzieci rodzinie zastępczej, a policjanci zatrzymali 6 pijanych awanturników. Już wkrótce matka usłyszy zarzuty narażenia dzieci na utratę zdrowia bądź zdrowia, a pozostali mogą wzbogacić się o zarzuty gróźb karalnych.

Policjanci interweniowali wczoraj w jednej z podpasłęckich miejscowości. Tam około godziny 18.00 funkcjonariusze rozdzielali dwie, od lat zwaśnione rodziny. Podłożem awantury był oczywiście alkohol, który jak ustalili, był od rana spożywany. Pojawiły się groźby pozbawienia życia i podpalenia domu. Zaraz po przyjeździe zauważyli grupę awanturujących się i pijanych ludzi, wśród nich młodą kobietę, która trzymała na rękach rozebraną, roczna córkę, a obok stał jej 3-letni syn. Kobieta wrzeszczała, a przerażone dzieci razem z nią. Jak ustalili policjanci, konflikt zaczął się od wulgaryzmów i wyzwisk, którymi obie rodziny się zarzucały. Na koniec pojawił się jeszcze pies jednej z rodzin, który wydostał się z domu i pogryzł cztery osoby. Na szczęście dzieciom nic się nie stało. Na miejsce została wezwana karetka pogotowia. Policjanci rozdzielili awanturników, wezwali pracowników socjalnych, aby odebrali 35-latce dzieci. Po badaniu okazało się, że miała blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. W sumie do policyjnego aresztu trafiło pięć osób - 55-letnia kobieta i mężczyźni w wieku 36, 37 i 38 lat. Zatrzymany również został 61-latek, który ze względu na stan zdrowia został pozostawiony w szpitalu. Wszyscy mieli od 1,5 do 2,5 promila alkoholu w organizmie. Dwóch z mężczyzn usłyszy dziś zarzuty gróźb. Matka może odpowiadać za narażenie swoich dzieci na utratę zdrowia bądź życia. W tym wypadku prawo przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności. Dzieci trafiły pod opiekę rodziny zastępczej.

js/in

Powrót na górę strony